Chora na nowotwór

Dzień dobry. Zwracam się do osób które będą mogły pomoc Mi w tym ciężkim.momencue życia. W ubiegłym.roku zaczęłam leczenie poprzez serię badań. W styczniu zdjagnozowono u Mnie raka jelita grubego .Przeszłam operacje w połowie  lutego .Po operacji mialo być wszytko dobrze .Niestety kolejne badania pokazały  że muszę podda być chemii.Biire chemię od marca .Jestem po 5 chemiach ,czeka Mnie jeszcze 7 .Dlatego proszę o pomoc ponieważ nie mogę pracować, dźwigać a Moje osłabienie po chemii nie pozwala Mi na pracę nawet dodatkową. Jestem w bardzo ciężkim momencie swojego życia. Nie opłacone światło, mieszkanie i inne zobowiązania. Muszę przestrzegać dęty przez rok .Niestety moja sytuacja finansowa nie pozwala Mi na zdrowy tryb życia. 

Za każdym razem kiedy idę na oddzial do szpitala na 3 dni Mam badania krwi które muszą być dobre aby wejść na oddzial. 

Za każdym razem boję się że będzie coś nie tak ponieważ nie mam jak dostosować się do zaleceń .

Moje pobytu w szpitalu są co 11 dni .

Pobyt 3 dni na iddziale ,11 dni w domu.

Zdaje sobie sprawę iż jest wiele osób potrzebujących takich jaknJa ale proszę pomóżcie Mi jeśli oczywiście możecie. 

Nie stać Mnie na nic .Rachunki nie opłacone. 

Nie wiem już co robić dlatego zdecydowałam się na napisanie tutaj .

Jestem wdową od prawie 16 lat.

Nie mam nikogo kto by Mi pomógł. 

Każdego prawie dnia proszę Boga o to abym wyzdrowiała. 

Całe życie pracowałam i nie prosiłam.o pomoc .Wychowałam sama 3 dzieci. 

Obiecałam sobie ze zacznę myśleć o sobie kiefy najmłodsze dziecko ukończy 20 lat .

I tak się stało tyle że Mój plan noe został zrealizowany z powodu choroby .

Piszę być może lekko chaitycznie ale nie potrafię inaczej .Chemia opóźnia Moje myslenie ,nie potrafię skupić się ,szybko zapominam 

Jeśli Ktoś będzie tak dobry i pomoże Mi nawet wpłacając 1 zlewkę będę ogromnie wdzięczna. 

Dziękuję 

Gosia