Zbiórka na leczenie Bonifacego - kota do którego strzelano z wiatrówki. Kota któremu uszkodzono łapkę...
Jako Stowarzyszenie Mruczkowo, zwracamy się do ludzi dobrej woli (ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny) o finansową pomoc. Wszystkie zgromadzone na niniejszej zbiórce pieniądze przeznaczone zostaną na leczenie, rehabilitację i opiekę nad dzikim kotem, któremu człowiek zgotował piekło (trzeba napisać wprost...nad którym ktoś się umyślnie znęcał...)
Bonifacy (imię nadane przez Stowarzyszenie) przeszedł bardzo poważny zabieg amputacji kończyny piersiowej prawej, wykonano również sanację jamy ustnej metodą ultradźwięków oraz ekstrakcję kła - żuchwa lewa i 2 przedtrzonowiec - żuchwa lewa. Dodatkowo kot został wykastrowany i wykonane zostały badania krwi oraz testy FIV / FELV / FPV, które są ujemne.
Kotek pojawił się na działkach na których bytują inne koty, będące pod opieką jednej z karmicielek. Opiekunka stada zauważyła, że nowy "lokator" ma ogromne problemy z przednią prawą łapką (kot poruszał się podskakując, wyłącznie na 3 łapkach).
Stowarzyszenie zorganizowało skuteczną akcję odławiania w wyniku której, kotek przewieziony został do kliniki weterynaryjnej. Niestety diagnoza okazała się gorsza niż przypuszczaliśmy....
Bonifacy jest ofiarą bestialskiego znęcania się. Jego prawa przednia łapka jest po urazie, staw łokciowy posiada ograniczoną ruchomość, zwyrodnienia, liczne zwapnienia oraz zmiany w tkankach miękkich zakwalifikowały kota do amputacji kończyny.
Oprócz opisanego urazu, kotek ma zdeformowaną lewą małżowinę uszną, ślady na jego części wskazują, że miał on wielkiego krwiaka.
Niestety to jeszcze nie koniec dramatu... Podczas wizyty w klinice wykonano zdjęcie Rtg. Prześwietlenie wykazało, że w ciele Bonifacego znajdują się 2 śruty... ktoś do niego strzelał... i to nie raz... Śruciny są tak umiejscowione i wrośnięte, że usunięcie ich w chwili obecnej jest bardzo ryzykowne.
O skali dramatu, bólu i cierpienia nie musimy pisać. Wszyscy domyślamy się przez jakie tortury przeszło to niewinne zwierzątko.
Choć Bonifacy obecnie znajduje się w Bydgoszczy i jest pod naszą stałą opieką do akcji włączyła się również organizacja z Krzyża Wielkopolskiego (z którą współpracujemy). #Kot-Komiks zorganizuje na rzecz Bonifacego bazarek, na który można przeznaczyć fanty lub je zakupić.
Obecnie kot znajduje się w Klinice, pod stałą opieką lekarzy. Do czasu wyleczenia zostanie w szpitalu. Oczywiście oprócz środków pieniężnych na opiekę weterynaryjną, pragniemy znaleźć dla koteczka kochający dom. Wierzymy, że trójłapek bez kawałka ucha znajdzie swojego człowieka.
Człowieka, który poświęci mu swój czas i odda mu część swojego serca. Człowieka, który już nigdy nie pozwoli mu się bać...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!