W marcu tego roku zaadoptowałam kota z fundacji Koty niczyje, z Inowrocławia.
Cieszyliśmy się wspólnym życiem, aż do dzisiaj- 16-12-2023r.
Od miesiąca stan Horhe się pogorszył. Na początku pojawiła się krew moczu, ale po rozmowie z weterynarzem okazało się, że to ze stresu.
W czwartek 14-12-2023 trafiliśmy do weterynarza, pełne badanie krwi, USG, pobranie płynu z jamy brzusznej. Stan średni-wysoka gorączka.
Dostal kroplowkę, antybiotyki. Zaznaczę, że przestał jeść. Dzisiaj trafiliśmy z powrotem do weta. Strasznie niska temperatura ciała. Nie mogl utrzymać się na nogach. Wyniki krwi wykazały problemy z trzustka oraz anemię, do tego problemy z wątroba.
Dostał ponownie kroplówkę oraz antybiotyk. Wróciliśmy do domu.
Stan się pogarszał. Wszystkimi siłami starałam się go ogrzać, nakarmiłam go strzykawka, również podałam wodę. Zaczął leżeć w pozycjach, w których nigdy nie leżał. Wiedziałam, że coś jest nie tak, ale tłumaczyłam to sobie, że się źle czuje i stara się zadbać o swój komfort. Niestety po godzinie 19.09 w nosie pojawiła się krew, zaczał wić się po podłodze, szybko wybiegłam z nim, aby udać się do kliniki 24h w Poznaniu. Niestety nie zdążyłam.
Umarl mi na rekach. Zrobilam mu resuscytację. Udusił się.
Z racji tego, że kochałam go jak tylko mogłam i nadal kocham chcę go pochować z szacunkiem.
W ciągu 3 tygodni wydałam na weterynarza, leki oraz pakiet weterynaryjny prawie 500zł.
Proszę o wpłacenie chociaż 5 zł i pomoc w godnym pochówku mojego przyjaciela.
Chcę go pożegnać w godnym sposob- kremacja indywidualna. Abym mogła chociaż w taki sposób mieć go przy sobie.
Prośba o zbiórkę uzasadniam tym, że na swoim utrzymaniu mam 3 kociaki i nie jestem w stanie zorganizować takiej kwoty samodzielnie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!