Garfield ślicznie prosi o pomoc.
Opieka nad tak licznym stadem, jak nasze, nigdy nie należała do łatwych, zawsze wypadnie "coś niespodziewanego".
W przytulisku w Leźnie mamy około 120 kotów, tuż przed majówką jedne z naszych podopiecznych źle się poczuł, wystąpiło drżenie całego ciała, co bardzo nas zaniepokoiło .
Garfield natychmiast trafił do przychodni weterynaryjnej, gdzie przeprowadzono badania krwi włącznie z badaniem Fip screening (mały pochodzi, ze stada, w którym mógł mieć styczność z FIP em).
Na szczęście, wyniki nie potwierdziły naszych obaw. Niestety zostaliśmy bez diagnozy, więc poszukiwaliśmy dalej. Kolejna wizyta, USG wykazało, że w jamie brzusznej wszystko jest ok, serduszko też jest w dobrej kondycji.
Lekarz weterynarii podejrzewa, że nietypowe objawy są wynikiem stresu związanego z przebywaniem w kociarni. Skupisko tak wielu kotów, nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem.
Co więc mamy robić, oprócz rachunków za badanie i wizyty weterynaryjne, musimy pilnie znaleźć Garfieldowi nowy dom. To młodziutki około 7-miesięczny chłopak, śliczny i grzeczny.
Musimy uzbierać środki na pokrycie kosztów weterynaryjnych... sami nie damy sobie rady z wszystkimi wydatkami.
Zachęcamy również do kontaktu w sprawie jego adopcji pod numer 607451167 Leźno (Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi)
Adopcja to recepta, którą musimy szybko zrealizować.
Ślicznie dziękujemy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!