W nocy z 14 na 15 maja na wrocławskich Stabłowicach doszło do pożaru w dwurodzinnym domu - w efekcie całkowicie spłonął strychu oraz duża część dachu nieruchomości. W pożarze ucierpiała 71-letnia, samotna kobieta, zamieszkująca w lokalu znajdującym się na górze. W nocy została obudzona przez straż pożarną i wyprowadzona z domu, w którym szalał już pożar. Jeszcze chwila a byłoby za późno... .
Oprócz zniszczonego wskutek bezpośredniego działania ognia dachu i strychu, podczas gaszenia całkowicie zostało zalane jej mieszkanie. W chwili obecnej, z uwagi na skalę zniszczeń, odłączone są media – prąd, gaz. Ponowne ich przyłączenie poszkodowana będzie musiała wykonać na własny koszt, sama musi również zadbać zarówno o doraźne zabezpieczenie dachu, jak i jego późniejszą odbudowę.
Rodzina zamieszkująca dół domu przebywa obecnie w innym miejscu, nie próbuje się w żaden sposób skontaktować z poszkodowaną, nie wyraziła także chęci jakiejkolwiek pomocy. Nie byli zainteresowani obejrzeniem zniszczonego dachu ani strychu, nie poczuwają się również do tego, aby w jakikolwiek sposób brać udział w odbudowie czy zabezpieczeniu dachu, który jest również po części ich własnością. Jest to o tyle skandaliczne, że w toku przeprowadzonych przez nadzór budowlany ekspertyz jednoznacznie stwierdzono, że przyczyną pożaru było rozpalenie ogniska na tarasie mieszkania na dole - od niego zajęły się drewniane elementy dachu. Przyczyna pożaru nie była przypadkowa, a winy nie ponosi lokatorka mieszkająca na górze.
Tym bardziej bulwersujący i smutny jest brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony mieszkańców lokalu znajdującego się na parterze domu.
Co więcej, w momencie wybuchu i rozprzestrzeniania się pożaru nikt z osób przebywających w mieszkaniu na dole (a były tam co najmniej trzy osoby) nie zaalarmował o zagrożeniu mieszkającej na górze sąsiadki.
Mieszkająca na górze kobieta, straciła wszystko... W pierwszej kolejności potrzebuje pilnej pomocy materialnej na zabezpieczenie dachu, w dalszej perspektywie także prawnej. W pożarze straciła niemal wszystko, jako osoba samotna utrzymuje się jedynie z emerytury, a dom nie był ubezpieczony.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!