Zbiórka Czy rak wrócił? Jestem w ciąży. - miniaturka zdjęcia

Czy rak wrócił? Jestem w ciąży. Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Czy rak wrócił? Jestem w ciąży. - zdjęcie główne

Czy rak wrócił? Jestem w ciąży.

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Justyna Szaban - awatar

Justyna Szaban

Organizator zbiórki

Mam 37 lat i 2 dzieci. 3.11.2017 roku miałam operację wycięcia nowotworu złośliwego piersi ( 4 kategoria na 5).  Nie poddałam się chemioterapii doustnej i radioterapii, bo okazało się, że jestem w ciąży, a rak z wycinka wykazywał już cechy przed przerzutowe do węzłów chłonnych. Od stycznia 2018 żyję w ciągłym stresie, bo lekarz przyspieszył mi usg kontrolne, które miało być dopiero po 6 miesiącach od operacji, a zaraz po dowiedzeniu się o ciąży dał mi skierowanie w trybie pilnym. Wyszło, że rak wrócił znowu kategoria z 95%, że to rak na tej samej piersi 2 cm wyżej. Do tej pory miałam 4 USG i każde to potwierdziło.  Byłam również w największej klinice w Warszawie i mimo, ze podpisałam zgody na wszystko odmówiono mi biopsji, bo istnieje duże ryzyko krwotoku i rezonansu magnetycznego, bo czekałam 1,5 mies. na badanie od skierowania a wtedy jak się stawiłam z wynikami badań stwierdzono, że to za ryzykowne dla dziecka, bo to był już 6 miesiąc i musiałabym leżeć 1 h na brzuchu i mieć wstrzyknięty kontrast. Nikt z lekarzy nie chciał wziąć na siebie ryzyka, że stanie się coś dziecku. Zostałam więc nadal z tą ogromną obawą, że rak wrócił. Mam codziennie tysiąc myśli i bezsennych nocy: czy rak rośnie? czy będę mogła karmić piersią? czy dziecko też przez to będzie chore? Te wszystkie obawy mają wpływ na dziecko w brzuchu. Dowiedziałam się, że istnieje możliwość zrobienia płynnej biopsji z krwi CNI, robi to w ośrodku w Łodzi badanie na 90% powie mi czy są nawroty niestety to kosztuje   5 000,00 zł. (Na stronie Onkolab można sprawdzić wszystkie informacje i koszt). Wiem, że to wydaje się może mało, ale dla mnie to ogromna kwota. Mam na utrzymaniu już 2 dzieci i od momentu choroby tonę w długach nawet u rodziny. Dla mnie jest to kwota gigantyczna na stronie ośrodka też jest opcja pożyczki, ale ja już mam sporo zadłużeń w bankach i parabankach:-( Wydzwaniają do mnie parę razy dziennie:-( Ja naprawdę nie wiele potrzebuję! Chce tylko wiedzieć w końcu, czy rak wrócił i mam się na to szykować psychicznie po porodzie do którego zostało mi już tylko 2 mies. Lekarze mówili, że mogliby nawet w ciąży podać mi chemię, bo wiadomo czas jest najważniejszy, ale to badanie nie jest refundowane. Jeśli to badanie wykaże dużą ilość komórek rakowych to lekarze rozważali by także wcześniejsze wywołanie porodu. Ryzykuję teraz, że rak cały czas rośnie i będą dalsze przerzuty na cały organizm, a wtedy może się zdarzyć, że przegram walkę jak będzie za późno i już wtedy osierocę 3 dzieci:-( Nie jesteśmy jakąś patologiczną rodziną. Jestem z zawodu psychologiem. moje problemy finansowe zaczęły się kiedy w sierpniu 2017 dowiedziałam się, że mam raka i w 2 miesiące musiałam robić wszystkie badania prywatnie, żeby zdążyć przed przerzutami. Tym razem nie chcę się spóźnić, bo nie mam pieniędzy. Teraz walczę o przeżycie dla 3 dzieci! Nie mogę się poddać!

0 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Justyna Szaban - awatar

Justyna Szaban

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij