Justyna Mazurczak
Wczoraj tj 18.02 niestety u Marcelka pojawiły się pierwsze objawy ospy wietrznej, wszystko było dobrze do późnego popołudnia, podczas smarowania krostek zauważyłam liczne wybroczyny ,krwiaczki i sińce....początki skazy krwotocznej.
Szybki wyjazd do najbliższego szpitala,tam odmowa ponieważ pan lekarz bardzo zajęty ," mogę go zobaczyć o 3-4 rano "
Następny szpital bezproblemowo nas przyjmuje aby wykonać badania , w ciągu 10 min mamy wyniki ,straszne wyniki 4 tys płytek krwi . Szybki kontakt z lekarzem z Przylądka Nadziei - musicie jak najszybciej do nas przyjechać. W szpitalu ponowne pobranie krwi ,wynik 1 tyś płytek krwi....
Jeszcze przez najbliższą dobe u Marcelka będą toczone płytki krwi . Trzymajcie kciuki bo chcemy szybko wrócić do domku....
Maria Świś
Rower