Joanna Janicka
Martynka na pierwszym spacerze, a raczej przejażdżce ! ;-)
Święta w szpitalu....nikomu nie życzymy :-(
Dla nas akurat są wyjątkowe, mimo wszystko....
bo z Martynką zaliczyliśmy pierwsze "spacery"
i mamy to szczęście, że ją odzyskaliśmy !!!
Wróciła do nas już taka Martynka jaka była kiedyś, uśmiechnięta, wesoła, zadziorna i charakterna.... rehabilitanci i lekarze mają
z nią twardy orzech do zgryzienia ! ;-)
Cały czas walczymy o kolejne przeszczepiane kawałki skóry, rokowanie są bardzo dobre. Lekarze z podziwem patrzą jak dobrze się wszystko goi, ale niestety powierzchnia zerwanej skóry była ogromna i "łatanie" tego zajmie jeszcze dużo czasu.
Martynka pracuje już też codziennie ze szpitalnym rehabilitantem, po ustabilizowaniu jej stanu ogólnego rozpoczynamy długą i trudną walkę o przywrócenie jej sprawności...
Dzięki zebranym funduszom możemy też powoli myśleć już o prywatnej a co za tym idzie kosztownej rehabilitacji, nie martwiąc się, że nie będzie za co zapłacić rachunków....
Kolejny raz dziękujemy wszystkim za wsparcie, za dobre słowa, za obecność i wszelką pomoc.
* * *
Akcja krew dla Martynki wstrzymana !
Dziękujemy za każdą kropelkę !
Nie potrzebujemy już krwi także na Martynkę już nie oddawajcie, jeśli ktoś chce i może pomóc to oczywiście inni potrzebujący czekają....na stronach wojewódzkich
i powiatowych centrów krwiodawstwa ogłaszają bieżące zapotrzebowanie.
Tadeusz Tomaszkiewicz
Modlę się o szybki powrót do zdrowia i oby rehabilitacja powiodła się pomyślnie z poważaniem Pan Tadeusz pracownik DHL-U 👍👍👍
Gosia S
Powodzenia ❤️
Anonimowy Darczyńca
Z modlitwą
Wojtek
Krew oddana ! Trzymajcie się !
Iwona
Martynka, wszyscy z całego serca wspieramy Cię i trzymamy kciuki, abyś wróciła do zdrowia. Twoje koleżanki i koledzy ze szkoły nie mogą się doczekać zabawy i spotkań z Tobą. Dziękujemy rodzicom za aktualizowanie informacji, bo dzięki temu możemy choć w części dzielić z Wami ten ciężar w sercu. Przekazujemy moc pozytywnej energii i siły.