Pomoc dla Ptysia!

Ptyś potrzebuje Twojej pomocy, żeby móc chodzić! 🐾

Bez operacji jego dzieciństwo upłynie w bólu.

Ptyś to maleńki, 11-tygodniowy szczeniaczek rasy Shih Tzu, który trafił do nas, gdy miał zaledwie 7 tygodni. Od razu było widać, że coś jest nie tak — zamiast biegać, ciągnął tylne łapki za sobą. Poruszał się z trudem, w cierpieniu. Zabraliśmy go natychmiast do ortopedy, ale wtedy jego kosteczki były jeszcze zbyt małe, by wykonać pełną diagnozę. Skupiliśmy się na suplementacji, delikatnej rehabilitacji i uważnej obserwacji. Mieliśmy nadzieję, że to coś przejściowego. Niestety — rzeczywistość okazała się znacznie trudniejsza.

Kilka dni temu, po wykonaniu specjalistycznego RTG okazało się, że Ptyś ma poważną deformację prawego stawu biodrowego. Jego staw nie funkcjonuje prawidłowo, a lekarze podczas badania usłyszeli wyraźną krepitację — to dźwięki trzeszczenia i tarcia w stawie, które oznaczają, że chrząstka stawowa jest uszkodzona i Ptyś najprawdopodobniej odczuwa stały ból.

Lekarze podejrzewają m.in. martwicę głowy kości udowej (tzw. choroba Legg-Calvégo-Perthesa) — bolesne i postępujące schorzenie, które wymaga pilnej interwencji chirurgicznej.

Co czeka Ptysia?

Weterynarze wskazali konieczność przeprowadzenia operacji AGISKU, czyli tzw. resekcji głowy kości udowej (FHNO). To zabieg polegający na usunięciu zniszczonej głowy i szyjki kości udowej. W ich miejsce organizm szczeniaka wytwarza tzw. „staw rzekomy”, który — przy odpowiedniej rehabilitacji — pozwala zwierzęciu poruszać się bez bólu.

To trudna operacja, ale często daje fantastyczne efekty i umożliwia normalne, szczęśliwe życie bez cierpienia. Zwłaszcza u młodych psów takich jak Ptyś.

Zanim jednak będzie można wykonać operację, musimy go przygotować:

•kontynuować rehabilitację,

•rozpocząć szczepienia (bo nie miał jeszcze żadnych),

•wykonać pełne badania krwi (morfologia),

•oraz echo serca, aby upewnić się, że jego organizm poradzi sobie z narkozą.

Niestety, to wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami…

Operacja, badania, specjalistyczna opieka i rehabilitacja — to duże wydatki, które przerastają nasze możliwości. Dlatego błagamy o pomoc. Prosimy Was, w imieniu tego małego psiaka.

Każda złotówka przybliża Ptysia do życia bez bólu, do pierwszego prawdziwego spaceru, do szczenięcego szczęścia.

Co sfinansujemy z Twojego wsparcia?

•operację FHNO (resekcja głowy kości udowej),

•badania przedoperacyjne: morfologia i echo serca,

•cykl szczepień,

•specjalistyczną rehabilitację przed i po zabiegu,

•kontrolne wizyty ortopedyczne.

Pomóż Ptysiowi postawić pierwszy prawdziwy krok – bez bólu, bez cierpienia, z nadzieją na zdrowe życie.

Dziękujemy z całego serca za każde wsparcie! 🙏❤️