Wiem, że sezon na porzucenia się rozpoczął, za pasem majówka😢
Fifi bo tak go nazwałam biegał w okolicach domu moich rodziców. Zrobiłam post, z nadzieją, że komuś wyszedł z podwórka. Niestety zero odzewu.
Wieczorem zaczęłam go szukać, kręcił się w tym samym miejscu, szybciutko podbiegł i zaczęłam go głaskać. Pod sierścią masa kleszczy. Telefon i psiaka do auta.
Mamy w hotelu już 9 psów, i jeden z nich prawdopodobnie dziś pojedzie do domu, Na więcej nas nie stać bo żyjemy tylko że zbiórek i bazarków.Dlatego Fifi wejdzie na jego miejsce. Standardowe koszty to : kastracja, badania, odrobaczenie, czipowanie, odkleszczenie, szczepienia plus co miesiąc koszty związane z pobytem dopóki nie znajdzie domku.
Na moim Facebooku widać nasze działania. Większość wolnego czasu spędzamy na pomocy zwierzętom, interwencjach, RE kontrolach, szukaniu domów dla naszych podopiecznych.
Jeśli wspierasz nasze działania Wesprzyj nas proszę cegiełek lub udostępnieniem.
Dziękujemy za wszystko❤ Z Waszą pomocą możemy więcej i szybciej.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!