Cześć. W przyszłości chcę poddać się operacji mastektomii, ale jak wiecie jest to bardzo duża kwota, którą ciężko samemu finansować, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Do dzisiaj pamiętam, kiedy zaczęła się moja dysforia/kiedy pierwszy raz poczułxm dysforię. Leżałxm w wannie i patrzyłxm/obserwowałxm moje piersi, które w tamtym czasie zaczynały rosnąć. Byłxm przerażonx faktem, że w przyszłości będą bardziej widoczne. Zawołałxm mamę i zapytałxm czy one mi kiedyś znikną. Odpowiedziała, że nie, a ja nie wiedziałxm co ze sobą zrobić. Rozpłakałxm się. Miałxm nadzieję, że da się to odwrócić, że piersi znikną i będę miałx płaską klatkę piersiową. Za każdym razem gdy patrzyłxm w lustro lub przebierałxm się , byłxm jeszcze bardziej załamanx. Było coraz gorzej, a ja nie wiedziałxm, jak sobie z tym radzić. Ubierałxm za duże koszulki i strasznie się garbiłxm, co do tej pory mi pozostało (garbienie się, jak i problemy z kręgosłupem). Chcę położyć kres tej historii, przestać już tak się czuć. Moim marzeniem jest spojrzeć w lustro i pokochać swoje ciało. Chce być szczęśliwx, dlatego postanowiłxm spróbować prosić o pomoc tutaj. Jeśli masz możliwość wpłacenia nawet symbolicznej kwoty bądź udostępnia tej zbiórki, będę ogromnie wdzięcznx.
Dziękuję.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agnieszka
Powodzenia!
Magdalena Olech
Powodzenia i zdrówka! 🤍
Agnieszka
Dużo siły i zdrówka życzę. Ściskam 😉
Tatiana Feldmann
Powodzenia. :)
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki. Powodzenia!