Magdalena Mucha
Jesteśmy po wizycie u kolejnego weterynarza, niestety koszty mnie przerosły, nie zostawię kotka na pastwę losu ale zamykam zbiórkę. (Koszt "naprawy" łapki to 2500zł). Dzwoniłam dziś do schroniska i w piątek obejrzy kotka ich weterynarz może oni będą mieć fundusze na naprawę łapki.