WrośniętaObrożaKotkaProsiOPomoc

https://www.facebook.com/Tymczasy-u-Magdy-Szare-Bure-NiePonure-860358007696085/

9 maj . Dostaje telefon z prośba o pomoc dla kotki z wrośnięta obroża 🥺  Kotka przyszła na posiłek do stada Kotow wolno żyjących . Na jej szczęście karmicielka zauważyła , ze kotka ma dziwnie założona obroże . Natychmiast podjęła próbę złapania kotki . Po wielu próbach udało się ! Kocia miała obroże zaciśnięta na szyi i pod przednia łapka 😥 Mimo ogromu bólu , rany do mięsa kotka miała sile się poruszać .
Nie mogłam odmówić bo chyba nigdy dotąd nie odmówiłam pomocy kotu .
Odebralam koteczkę z ogromna rana pod pachą .
Następnego dnia prosto do lecznicy opatrzyć ranę i wdrożyć leczenie . Kicia dzielnie zniosła wszelkie zabiegi .
Kazdego dnia oczyszczamy ranę , która się pięknie goi .

Kicia musiała tez mieć kocięta . Jej sutki były ciut nabrzmiałe i po naciśnięciu pojawiało się mleko . Zebraliśmy się do szukania kociaków w terenie , w którym musiała bytowac . Przeszukane krzaki i pustostany w godzinach nocnych ale i dziennych . Nawoływanie maluchów poprzez puszczanie miauczenia kota . Niestety po kociakach nawet śladu . Być może malce już odchowane , może w ogóle nie przeżyły , urodziły się martwe ... tego nie wiemy . Okolica oplakatowana . Wszyscy sąsiedzi powiadomieni .
Kilka dni później otrzymałam prośbę o pomoc dla kociaka w wieku 6 dni ... znaleziony na wysypisku śmieci . Tutaj również nie zostawiłam kociaka tylko natychmiast podjęłam się działań . Zabrałam malca i pojechałam prosto do lecznicy ocenić jego stan . Malec w stanie dobrym .
W tym momencie pojawiło się zielone światło ! Przecież kicia znaleziona chwile wcześniej niedawno miała laktację i nadal pojawia się trochę mleka . Zatem podejmujemy próbę połączenia tych dwojga .
Mamy to ! Kicia przyjęła maluszka jak swoje dziecko . Mimo cierpienia , które przeszła obudził się w niej instynkt macierzyński . Natychmiast przyjęła małe wylizując . Ta dzielna kocia mama przygarnęła kociaka ze śmietnika i wychowuje jak swoje własne . Ten kto zna koty wie , ze kocie mamy to jedne z najlepszych mam .
Aktualnie kocia mama leczy rany i została najdzielniejsza mama jaka znam .
Ta mamusia zbiera na leczenie , podkłady , karmę , mleko ... może jeszcze będzie taka sytuacja , ze zostanie mama dla innych kociąt porzuconych .
Bede wdzięczna za każda wpłatę .

Ostatnie miesiące to apogeum Kotow w ciężkim stanie . Po wypadkach komunikacyjnych , urazach , z martwica łap . Wszystkie kociaki staram się zabezpieczyć . Jeszcze nie zdażyło mi się odmówić pomocy koty zwłaszcza takiemu w ciężkim stanie . One są dla mnie priorytetem bo kotom u mnie w mieście nikt nie pomaga a opieka w ramach umowy gminnej właściwie nie istnieje w praktyce .