„Cześć, nazywam się rafał . Przez pandemię straciłem pracę i od tamtej pory nie mogę wyjść na prostą. Mam dziecko, które jest dla mnie najważniejsze na świecie, ale codziennie walczę o to, żeby zapewnić mu normalne życie.
Moje długi urosły do ponad 200 tysięcy złotych — kredyty, chwilówki, windykacja, komornik. Nie byłem na to przygotowany. Mimo starań nie jestem w stanie ich spłacić, a każdy dzień to ogromny stres i lęk o przyszłość.
Nie chcę uciekać od odpowiedzialności, ale sam już nie daję rady psychicznie. Proszę o każdą możliwą pomoc — każda złotówka pomoże mi spłacić część długu i stanąć na nogi.
Dziękuję z całego serca za każde wsparcie.”
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!