Mój sześcioletni przyjaciel Jaskier od dwóch lat ma problemy z wątrobą. Jest na specjalnej diecie i można powiedzieć że nauczyliśmy się z tym żyć. Ale jest coś innego co spędza nam sen z powiek. Piesek średnio co dwa tygodnie dostaje "ataki " które objawiają się sztywnością karku i przednich łap. Nie jest w stanie utrzymać się na łapkach. Gdy sztywnienie mija, zaczyna się zianie poczym Jaskier dochodzi do siebie ale potrzebuje czasu aby znów stać się wesołym psiakiem. Zazwyczaj to odsypia.
Lekarz weterynarz wykluczył padaczkę. Ale potrzebne są dalsze badania między innymi rezonans. Jedno jest pewne że jest to choroba na tle neurologicznym .
Chciałabym o ile będzie to możliwe zapisać go jak najszybciej. Jeśli macie Państwo ochotę przelać choć złotówkę będzie nam naprawdę miło i pomoże to szybciej zdiagnozować chorobę z którą meczy się Jaskier.
Ze swojej strony zobowiązuje się do upoblicznienia badań pieska , aby było wszystko jasne że ta zbiórka jest przeznaczona tylko na jego leczenie.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!