Jestem Wincent, mam 5 miesięcy i jestem chory na FIP.
FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów. Choroba wywoływana jest przez koronawirus i nieleczona może szybko doprowadzić do śmierci.
Jeszcze 5 dni temu inaczej bym się przedstawił, byłem żywym, ciekawskim i odważnym kotkiem. Teraz dla mnie i moich właścicieli najważniejsze jest moje zdrowie i życie.
****
Kiedy zdecydowaliśmy się na naszego pierwszego w życiu kotka w najgorszych snach nie podejrzewaliśmy, że przyjdzie nam się zmierzyć z tą okrutna choroba. Wincent jest z nami od 2 miesięcy i jest po 4 dawce leku. Jest to cios, bardzo boli. Nie poddajemy się!
Na szczęście maluch trafił w ręce dobrych weterynarzy, którzy szybko i konkretnie opracowali plan leczenia, który niestety jest bardzo kosztowny. Leczenie trwa 84 dni, oprócz leku dochodzą regularne badania. Kochamy Wincenta całym sercem i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby wyzdrowiał. Bardzo prosimy o wsparcie, choćby złotówka.
Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrówka 🐱
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!