Hodgkins disease lymphoma

Dzień dobry. 

Mam na imię Katarzyna jestem 40 letnią mamą, obecnie jestem w trakcie rozwodu i wychowuję samodzielnie dzieci. 

Od 2014 zaczęłam chorować na ziarnice jest to odmiana chłoniaka, przeszłam operacje, leczenie i udało mi się z tego wyjść,  w 2017 gdy byłam w ciąży z córką, choroba dała znów o sobie znać ale już na organy kobiece,  guz na prawym jajniku o śr, 48×51 mm oraz na macicy 38×44 mm ,całą ciążę bylam pod kontrolą onkologiczną i po porodzie mialam mieć operację usunięcia ale przy kontroli guzy sie wchłonęły.W sierpniu 2024 podejrzewali że mam zapalenie okostnej ,żadno leczenie nie skutkowało i skierowali mnie na głębsze badania gdzie okazało się że mam nawrót choroby, diagnostyka i leczenie, ze względu na to że nie jestem ubezpieczona jak i również nie mam z kim zostawić dzieci zgodziłam się na leczenie farmakologiczne w domu czyli chemia w tabletkach 4 cykle,  w związku z tym że chemia w tabletkach które biorę, nie jest refundowana przez co zadłużyłam się i nie opłacałam rachunków, mieszkam na wynajętym mieszkaniu, jestem osobą bezrobotną ponieważ mimo chęci pracy nie mogę się obecnie jej podjąć ze względu na leczenie jak i również na to iż mój 2 letni synek nie dostał się do żłobka, nie mam osoby która mogla by się zaopiekować moim synkiem podczas gdy byłabym w pracy dlatego jestem zmuszona siedzieć w domu.Pieniadze które otrzymuje to zaledwie 2680 zł, wynajem mieszkania to koszt 2080 zł, opłata za prąd, gaz, przedszkole,telewizja,internet, telefon w obecnej chwili zalegam z opłatami ze względu na swoje leczenie, mam dla kogo żyć może nie jestem idealną mamą ale staram się jak mogę. 

Dlatego bardzo proszę, ludzi o dobrym sercu o wsparcie mojej zbiórki za co będę dozgonnie wdzięczna, nie chcę wylądować z dziećmi bez dachu nad głową. 

Z poważaniem i wyrazem szacunku: Katarzyna M.