ZBIERAMY PIENIĄDZE NA MIESZKANIE, ABY POOJA W KOŃCU MOGŁA ŻYĆ W DOBRYCH, HIGIENICZNYCH WARUNKACH ZE SWOIM DZIECKIEM- NIE W SLUMSACH- PEŁNYCH SZCZURÓW, CHORÓB I BEZ BIEŻĄCEJ WODY. JEJ MĄŻ PRACUJE, ALE STARCZA TYLKO NA RZECZY PODSTAWOWE. CENY MIESZKAŃ NIE SĄ TANIE, DLATEGO ABY JEGO UTRZYMANIE NIE BYŁO TAK WYSOKIE, KUPNO LOKUM MUSI ZOSTAĆ DOKONANE W MNIEJSZYM MIEŚCIE LUB NA OBRZEŻACH.
POOJA JEST OSOBĄ, KTÓRA NIE SŁYSZY I NIE MÓWI.
Pooja-dziewczyna o błękitnych oczach (nie to nie soczewki) pochodząca z Indyjskich slumsów. Kiedyś przypadkowo poznany człowiek, dziś część życia, część mojej rodziny...
Nazywam się Olga, pochodzę z Warszawy,a na co dzień pracuję na pokładzie samolotu jako personel pokładowy w Omanie.
Nigdy nie pomyślałam,że mój wymarzony zawód,który obecnie wykonuję będzie wiązał się z największą misją mojego życia. W przeszłości jeszcze za czasów szkolnych, bardzo chciałam zostać stewardessą, było to moim wielkim marzeniem. Zawsze mierzyłam wysoko, miałam wyznaczone cele, a podróże były moją fascynacją, nawet wtedy,gdy jeździłam palcem po mapie po najdalszych zakątkach globu.
2016 roku odbyłam moją pierwszą podróż do Indii,która zmieniła wszystko, przewróciła moje życie do góry nogami, chociaż jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy,że sprawy zajdą tak daleko. Przechadzając się z ciekawością po mumbajskich slumsach, fotografując życie ludzi, natknęłam się na dziewczynę,która swym wyglądem odstawała od reszty. Moje zainteresowanie wzbudziły we mnie jej oczy,które dla tej rasy były wyjątkowe. Ciemna karnacja, i szmaragdowe oczy nie dały mi przejść obojętnie. Fotografując ją zorientowałam się,że dziewczyna nie reaguje na dźwięki,ani nic nie mówi. Okazało się, że jest osobą niesłyszącą i nie mówi (Cierpi ona na zespół Wanderburga).Od tamtej pory staram się ułatwiać życie Pooji regularnie.
Dziewczyna żyje w skrajnej biedzie, ma kilkuletniego syna, a warunki w których mieszka pozostawiają wiele do życzenia. Za namową internautów i po długich przemyśleniach zdecydowałam się założyć zbiórkę, tymrazem na poczet tego, by móc kupić jej mieszkanie. Los nigdy nie sprawił, że miała łatwo i mam nadzieję, że któregoś dnia będzie mogła żyć godnie. Jeśli chcesz się przyłączyć to zapraszam.
Naszą historię możesz poznać oglądając dokument pod tym linkiem, który powstał w Mumbaju. https://www.youtube.com/watch?v=8HZU7Mk2Dp4&t=775s
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Nieustannie trzymam kciuki ❤proszę was wplacajcie choćby zlotówkę,każdemu jest ciężko,każdego szkoda,serce mi pęka tyle cierpienia jest na świecie,blagam zmieńmy los Pooji i jej synka.
Asia
Trzymam kciuki za was😊
Anonimowy Darczyńca
OSTATNI RAZ JADŁAM 2 DNI TEMU, ZA OSTANIE PIENIĄŻKI KUPIŁAM KARME DLA ZWIERZĄT. BŁAGAM ZLITUJCIE SIĘ. NIE MAM JUŻ NIC DO JEDZENIA DLA SIEBIE I MOICH ZWIERZĄTEK. MUSZĘ TUTAJ BŁAGAĆ BY ZJEŚĆ COKOLWIEK, WYKUPIĆ RECEPTĘ, KUPIĆ JEDZONKO DLA MOICH KOCHANYCH ZWIERZĄTEK. Bardzo się boję o kolejne dni i z tego strachu odważyłam się napisać. https://dotuje.pl/blagam-o-pomoc
Ulka
Trzymam kciuki!
KASIA KS
Powodzenia!