Dziadzio,który tkwił w odchodach w gminnym kojcu już w lecznicy.
Jest w szpitalu. Miał badania krwi, badania na odkleszczowe. Przez 3 dni zbierali kał i poszedł na badania jutro wynik czekamy czy nie ma jakiegoś świństwa. Był wykąpany ponieważ był masakrycznie brudny i zapchlony. Miał powiększoną prostatę i jądra. Został wczoraj wykastrowany. Wszystko jest ok.Coś ma z szyją. Jeszcze zrobią rtg.
Kubuś, bo takie dostał imię,nie widzi,slabo słyszy,ale apetyt dopisuje.
W badaniu wyszła giargia,dostal leki,musi być izolowany.
Zbieramy na badania, pobyt w szpitalu i kastrację.
Prosimy o wsparcie staruszka,trafił pod dobre skrzydła, ktor mają sporo starszych,chorujących psiaków.
Iwona Bacciarelli pochyliła się nad nim jako jedyna,dała dziadeczkowi szansę na godne życie.
Fv to 2400 zł, do leczenia dodatkowo wlosoglowka,plus leki do domu.
Wesprzyj,dobro wraca.❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!