Na leczenie Alvaro

Alvaro, a właściwie Bobek to kochany króliczek baranek, którego miesiąc temu postanowiłam zaadoptować i dać mu ciepły, kochający domek. Razem z moją drugą króliczką, Kulką mieli tworzyć szczęśliwą parkę, jednak okrutny los pokrzyżował im plany - okazało się, że Bobek zachorował na kokcydiozę wątrobową i zapalenie ucha, które poskutkowało porażeniem nerwu.. 😞

Nasz ukochany króliczek przeszedł szereg badań (krew, bobki, mocz, usg itd), jest pod opieką weterynaryjną i leczymy go według zaleceń. Na załączonych zdjęciach przedstawiam wypis z zeszłego tygodnia oraz wypis i rachunki z wczorajszych dwóch wizyt. Resztę będę aktualizować i dodawać na bierząco.

W sobotę czeka nas jednak bardzo kosztowne badanie - tomografia głowy, która ma potwierdzić diagnozę i na jej podstawie weterynarz będzie mógł podjąć dalsze kroki.

Według Pani dr wet. najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie zabieg chirurgiczny, co wiąże się z gigantycznymi opłatami.

Alvaro, mimo choroby, ciągłej utraty wagi i porażenia, które spowodowało, że jego oczko jest zmrużone i częściowo nie reaguje, jest pełnym energii i miłości króliczkiem. Chcielibyśmy żeby jak najszybciej wyzdrowiał i mógł cieszyć się spokojnym, długim życiem, ze swoją króliczą partnerką. 😞

Koszt wizyt, leków i badań w zaledwie jednym tygodniu wyniósł 600zł.

Koszt tomografii głowy - 800zł + opis tomografii, wizyta i badanie stomatologiczne - kolejne 300zł...

Na pewno opłaty związane z zabiegiem chirurgicznym będę ogromne. 😞

Ogromnie zależy nam na czasie, a to wymaga środków finansowych, którymi niestety nie dysponuję.

Zawsze jak tylko mogę pomagam potrzebującym zwierzaczkom. Biorąc do siebie Alvaro również myślałam, że mu też jestem w stanie pomóc.. Od początku zdawałam sobie sprawę z wydatków, jakie wiążą się z utrzymaniem króliczka. Jednak Alvaro, czy też nasz kochany Bobuś zachorował tak szybko, w najtrudniejszym dla mnie momencie i bez pomocy z zewnątrz będzie nam bardzo ciężko.

Każda złotówka jest na wagę złota. 🙏🏼
Za każdą pomoc z góry, w imieniu swoim i Alvaro-Bobka dziękuję! ❤️

A gdyby jakimś cudem zebrało się więcej pieniążków niż będzie wymagało leczenie - reszta trafi do SPK Warszawa.