In vitro jedyny ratunek

Hej mam na imię Kasia i mam 40 lat , zwracam się do Was z ogromną prośbą 🥺Do niedawna myślałam że są szanse na naturalne zajście w ciążę , ale niestety moje starania z partnerem nie przyniosły skutku 🥺Od 13 lat leczyłam się pod kątem PCOS , insuinoopornosci, niedoczynności tarczycy, na codzien opiekuje się chorą siostrą na wózku inwalidzkim, nim się obróciłam okazało się że przechodzę menopauzę , próbowali jeszcze wywołać okres , owulację ale niestety bez szans , jedyna szansa by mieć ten malutki cud w domu i usłyszeć słowo MAMA to in vitro z komórki dawczyni 🥺koszt ten jest ogromny przekracza mój budżet domowy dlatego bardzo was proszę gdyby ktoś miał jaka kolwiek złotówkę wolną proszę pomóżcie, liczę na wasze dobre serce ❤️ i pamiętajcie dobro wraca