
Obecnie wychowuje córkę sama ,mąż jest w zakładzie karnym, zaznaczam że nie jest to zły człowiek, nieszczęśliwy los ,kiedy był z nami dawalismy sobie radę i nie brakowało na nic ,były nawet krótkie wakacje latem a teraz gdy zostalysmy same nie mamy nawet pieniędzy na jedzenie ,wynajmujemy mieszkanie,pracuje w szkole i zarabiam najniższa krajowa plus 500 zł świadczenie rodzinne,po opłatach zostaje nam na cały miesiąc nie całe 500 zł,...dziękuję z góry za pomoc Agnieszka.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!