Zbiórka Rehabilitacja i powrót do życia - miniaturka zdjęcia

Rehabilitacja i powrót do życia Jak założyć taką zbiórkę?

Mężczyzna w szpitalu, podłączony do aparatury medycznej.

Rehabilitacja i powrót do życia

52 062 zł  z 210 000 zł (Cel)
Wpłaciło 335 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Sławomir Podobiński - awatar

Sławomir Podobiński

Organizator zbiórki

Wypadek zmienił jego życia - prosimy pomóżcie Kamilowi stanąć na nogi.

Kamil, pełen pasji i planów na przyszłość, jeszcze niedawno prowadził aktywne życie. Pracował jako spawalnik, a w wolnych chwilach oddawał się swoim ukochanym hobby. Jego największą radością było bieganie, gry i jazda na motocyklu. Te trzy pasje wypełniały jego codzienność, dając mu poczucie spełnienia i radości.

Konsola była dla Kamila nie tylko formą rozgrywki, ale przede wszystkim sposobem na utrzymanie kontaktu z przyjaciółmi oraz znajomymi. Wspólne rozgrywki online były dla niego momentami, kiedy mógł się cieszyć towarzystwem bliskich, nawet jeśli dzieliły ich dziesiątki kilometrów. Gry pozwalały mu na chwilę relaksu i odpoczynku, a także dawały mu poczucie wspólnoty i bliskości ludzi, którzy byli dla niego ważni.

Bieganie mimo zgryźliwości z konsolą, było dla niego kolejną ważną pasją, która dawała mu poczucie spełnienia, wolności i odprężenia. To były chwile, kiedy mógł oderwać się od codziennych problemów i naładować baterie. Poczynając od krótkich dystansów, poprzez półmaratony, aż po maratony, w których brał udział, budował swoją wytrwałość, oraz wolę walki. Niestety z powodu problemów z kolanami musiał ograniczyć tę aktywność, ale zawsze marzył o tym, że pewnego dnia wróci do biegania w pełni sił.

Motocykl w świetle wcześniej wymienionych zainteresowań jest dość świeżym hobby, a zarazem czymś wyjątkowym. Kamil zaczął jeździć na motocyklu od 2020 i od pierwszej przejażdżki doskonale wiedział, że ta forma spędzania wolnego czasu, daje mu możliwość całkowitego wyciszenia, skupienia i odnalezienia spokoju w otaczającym go świecie. Jazda po krętych drogach była dla niego sposobem na oderwanie się od codziennych zmartwień i problemów. Kamil zawsze cenił te chwile, kiedy jadąc motocyklem, mógł poczuć bliskość natury, podziwiać zmieniające się krajobrazy i po prostu cieszyć się chwilą, która sprawiała mu ogromną radość. Zdobyte już do tej pory doświadczenie i chęć poznania świata na motocyklu, zakiełkowały planem na wyprawę do Włoch. Podróż do Rzymu oraz po włoskiej części Alp miała być spełnieniem jego marzeń. Niestety życie postanowiło napisać inny scenariusz.

Cztery dni przed wymarzoną wycieczką, Kamil uległ poważnemu wypadkowi, w którym ciężarówka wymusiła mu pierwszeństwo, a on nie zdołał uniknąć zderzenia, mimo doświadczeniu, które już posiadał. Trafił do szpitala w stanie ciężkim z licznymi obrażeniami - złamana kość piszczelowa, udowa, połamaną miednicą, złamanym żebrem, przebitym płucem oraz pęknięciami kości twarzoczaszki. Lekarze podejrzewają również uszkodzenia neurologiczne, ale na obecną chwilę nie są w stanie tego w pełni potwierdzić.

Każdy dzień spędzony w szpitalu to dla Kamila ogromna próba sił. Wspierają go jego najbliżsi - rodzina, dziewczyna oraz przyjaciele, którzy są przy nim niemal codziennie. Ich wsparcie i obecność dodają mu otuchy i nadziei, że wspólnie przez to przejdą. Rodzice, brat, dziewczyna, która nie opuszcza go ani na chwilę, oraz przyjaciele - wszyscy razem walczą o to, by Kamil mógł wrócić do zdrowia. To właśnie my jesteśmy jego największą siłą, motywacją, by nie poddawać się i walczyć o lepsze jutro.

Kamil marzy o powrocie do swojego dawnego życia - do wspólnych gier, biegania, które kochał, tak samo jak do wypraw motocyklowych, które dawały mu poczucie wolności. Chce znowu cieszyć się tym co kocha, ale przede wszystkim marzy o powrocie do bliskich, by być dla nich wsparciem takim, jakim są oni dla niego w tym ciężki czasie. Myśl o tym, że mógłby nie odzyskać pełnej sprawności, jest dla niego przerażająca, ale nie traci nadziei i tym wszystkim pokazuje ducha walki, którego od zawsze miał w sobie.

Po wypadku Kamil spędził 21 dni w śpiączce farmakologicznej. To były najtrudniejsze tygodnie dla jego rodziny oraz bliskich, która czekała na jakikolwiek znak poprawy, na choćby najmniejszy ruch, czy mimo wszystko otwarcie oczu. Każdy dzień wydawał się wiecznością, pełen niepewności i strachu o jego życie. Kiedy w końcu się wybudził, pojawiła sie nadzieja, ale to był dopiero początek długiej i trudnej drogi.

Obecnie Kamil jest w trakcie odzyskiwania świadomości. Proces ten jest powolny, wymagający niesamowitego wysiłku zarówno z jego strony, jak i ze strony zespołu medycznego. Każdy najmniejszy gest, spojrzenie, mrugnięcie staje się ogromnym krokiem naprzód. Jednak przed nim jeszcze dług walka o pełną sprawność. Dopiero gdy odzyska w pełni świadomość, lekarze będą mogli skupić się na motoryce - na tym by Kamil mógł ponownie poruszać się, chodzić, a w dalszej perspektywie, by mógł wrócić do pełnej niezależności.

Każdy uraz motocyklowy to olbrzymie wyzwanie - nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. To nie tylko złamane kości, ale także ból, cierpienie, i długa rehabilitacja. Kamil będzie musiał nauczyć się na nowo podstawowych czynności, które dla większości z nas są proste i oczywiste. Jego mięśnie osłabły, a ruchy są ograniczone. Rehabilitacja to dla niego jedyna szansa na powrót do normalności, ale to długotrwały i niestety kosztowny proces.

Miesięczny koszt rehabilitacji wynosi 35 tysięcy złotych, a Kamil będzie potrzebował jeszcze wielu miesięcy intensywnej terapii, by mieć szansę na pełny powrót do zdrowia.

Dlatego zwracamy się do wszystkich Państwa i każdego z osobna, z wielką prośbą o wsparcie - każda, nawet najmniejsza kwota, przybliży Kamila do normalnego, zwyczajnego życia, oraz do realizacji jego marzeń.

Prosimy, pomóżcie Kamilowi w tej trudnej chwili. Wasza pomoc może odmienić jego życie. Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę i wsparcie - każda złotówka to krok w stronę zdrowia!

Dziękuje rodzina, dziękują przyjaciele, znajomi, ale przede wszystkim dziękuje sam KAMIL i z pełną nadzieją dzięki Państwa pomocy, liczy na powrót do dawnej sprawności.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Dariusz Madenecki - awatar

    Dariusz Madenecki

    11.09.2024
    11.09.2024

    Życzę by szybko wrócił do zdrowia

  • Beylays i Wuciu - awatar

    Beylays i Wuciu

    09.09.2024
    09.09.2024

    Trzymamy ogromnie kciuki za szybki powrót do zdrowia! Wszystkiego dobrego!!!!

  • Ania i Zbyszek - awatar

    Ania i Zbyszek

    08.09.2024
    08.09.2024

    Kamiś jesteśmy z Tobą .

  • Dagmara i Mariusz - awatar

    Dagmara i Mariusz

    06.09.2024
    06.09.2024

    Życzymy dużo zdrówka!

  • Adam S - awatar

    Adam S

    06.09.2024
    06.09.2024

    Szybkiego powrotu do zdrowia

52 062 zł  z 210 000 zł (Cel)
Wpłaciło 335 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Sławomir Podobiński - awatar

Sławomir Podobiński

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 335

Agencja Ubezpieczeniowa Koziegłówki - awatar
Agencja Ubezpieczeniowa Koziegłówki
100
Balwierz Mieczysław - awatar
Balwierz Mieczysław
500
Adam - awatar
Adam
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Oliwia - awatar
Oliwia
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Magdalena Moczulska - awatar
Magdalena Moczulska
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Dorota Artur - awatar
Dorota Artur
500
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij