Ta zrzutka powstała, aby wesprzeć naszą koleżankę, która kilka dni temu, w pożarze domu, straciła cały dobytek swojego życia. Niestety los był jeszcze bardziej okrutny, bo odebrał jej też najbliższych przyjaciół – jej psy i koty. Początkowo Agnieszka (dla nas po prostu Misia) myślała, że w pożarze zginęły jej wszystkie koty, cała trójka, ale następnego dnia na pogorzelisku zobaczyła Kajtka, lekko poparzonego, ale żywego ❤️
Niestety pozostała czwórka... 😭
Dla Misi jej zwierzaki to członkowie rodziny. Ta strata boli ją najbardziej.
W wiadomości napisała do nas:
"Trochę ubrań się uratowało, gorzej z kurtkami, które wisiały razem blisko ognia. Sprzęty są całkowicie zniszczone (nawet pralka, lodówka i TV, których nawet nie zdążyłam jeszcze spłacić). Chciałam próbować ratować jakieś rzeczy, ale są tak okopcone, że nawet po umyciu okropnie śmierdzą. Nawet mój nebulizator, pikflometr i ciśnieniomierz są zniszczone. Najważniejsze, że znalazłam Kajtka. Zaraz jadę z nim do weta".
Nie możemy pomóc Misi inaczej, tylko organizując zbiórkę. Kwota jest kroplą w morzu potrzeb, ale pozwoli, przynajmniej częściowo, ogarnąć najpilniejsze sprawy. Misia oczywiście wie o naszej zbiórce, nie chciałyśmy robić nic bez jej zgody. Ale nawet w tej sytuacji głupio jej było prosić o pomoc ☹️ My prosimy za nią.
Prosimy Was o wsparcie naszej zbiórki, nawet drobną wpłatą. I my i Misia będziemy wdzięczne za każdą pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Wszystko się ułoży. Trzymam kciuki. Ściskam i życzę zdrowia.