Witajcie ludzie dobrej woli, nazywam się Michał i jestem ojcem 9 miesięcznej córeczki. Mam 27 lat więc dopiero życie przede mną, wszystko na ogół jest dobrze, mam dobrą i piękną żonę o imieniu Ania, lecz moim problem jest staw kolanowy który musi zostać zoperowany bym mógł pracować, aby utrzymać moje dwie królewny, ogólnie nam się nie przelewa żyjemy skromnie lecz, też nie głosujemy bo pracuje w fabryce produkującej farby , gdzie na co dzień muszę dźwigać rzeczy o wadze 25-30 kg co jest uporczywe dla mojego kolana. Sama endoproteza to koszt zaczynający się od 17000 tyś wg mojego lekarza, dołączając wszelkie konsultacje, dojazdy, oraz inne potrzebne rzeczy jak np. choćby maść. Dlatego proszę was dobrzy ludzie o wpłatę na ten cel, gdyż ból który mi doskwiera przy dźwiganiu jest już nie do zniesienia... A mam dopiero 27 lat , a pytanie co będzie jak będę miał 35... I jak utrzymam rodzinę. Z całego serca pozdrawiam wszystkim i Bóg zapłać wam za każdą złotówkę .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!