Zbiórka Na diagnozę i leczenie Jazza - miniaturka zdjęcia

Na diagnozę i leczenie Jazza Jak założyć taką zbiórkę?

Kot w transporterze, z wyrazem ciekawości na twarzy.

Na diagnozę i leczenie Jazza

1 398 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 44 osoby w ciągu 5 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Oskar Warias - awatar

Oskar Warias

Organizator zbiórki

Jazz zachorował nagle, z dnia na dzień poruszanie się sprawia mu coraz większa trudność. Chodzi na rozstawionych kończynach miednicznych, porusza się niechętnie. Często kładzie się w miejscu, które znajduje się najbliżej, zamiast w swoich ulubionych. Nie jest skory do wdrapywania się nigdzie. Jesteśmy w trakcie odbywania wizyt u różnych weterynarzy, lecz ostateczna diagnoza nie jest nam jeszcze znana, a wczoraj dowiedzieliśmy się, że konieczne jest szybkie działanie.

Od niedawna mamy dwa koty, znaleźliśmy ich obu przy drodze. Techno był zdrowy i silny, natomiast Jazz był drobny, chorobliwy, z obdrapanym noskiem. Od początku leczyliśmy u niego koci katar. Na początku pojawiły się z naszej strony podejrzenia ze dziwnie się porusza, lecz ciężko było nam to ocenić. Nie wyglądało to jakby sprawiało mu ból. Weterynarz też tego nie dostrzegł.

Po szczepieniach, antybiotykach, odrobaczaniu i kastracji, myśleliśmy, że Jazz jest już zdrowy, ponieważ tak też się zachowywał. Zaczął być pewniejszy siebie, bawił się z bratem i z nami. Nie musieliśmy go do tego zachęcać. Lubił spacery w plecaku, był ciekawy świata i wyglądał jakby rozwijał się prawidłowo.

 Nagle, pewnego dnia, zaczął dziwnie „kuleć”, jakby bolały go tylne łapki. Poruszał się ledwo odrywając je od ziemi, jakby nimi szurał, z pupa nisko, potem trochę „kicał” jak zając. Myśleliśmy, że się uderzył, może spadł w nocy, może jeden drugiego zrzucił jak się bawili. Po kilku dniach chodził znowu normalnie po czym dziwny chód powrócił.

W pierwszej w tej sprawie wizycie u weta wykonano badanie neurologiczne, czyli sprawdzono jego odruchy. Wszystkie kostki miał całe wiec jakiekolwiek złamanie zostało wykluczone. Następnie udaliśmy się na RTG oraz badanie krwi, które również nic nie wykazały, jednocześnie dostaliśmy leki przeciwbólowe i polecenie obserwacji Jazza. W trakcie tygodnia na lekach był zdecydowanie żywszy, lecz gdy się skończyły, dziwny chód powrócił. Ostatnia wizytę odbyliśmy jedynie po jakieś leki przeciwbólowe, żeby pomóc mu w funkcjonowaniu do kolejnej wizyty, którą miał być neurolog, ale wet po obejrzeniu zdjęć RTG polecił żebyśmy niezwłocznie udali się do ortopedy na tomograf. Usłyszeliśmy od razu ze te zdjęcia będą kosztować 1.5k, a także że to nie będzie koniec wydatków. Jest to pierwszy i niezbędny krok zbliżający nas do postawienia diagnozy. Jako studenci zwyczajnie nie stać nas na to, a Jazz wymaga natychmiastowego leczenia. Nie spodziewaliśmy się takiego wydatku, dlatego postanowiliśmy zwrócić się do Was o pomoc finansową, a także o kontakt ludzi, których koty czy inne zwierzęta miały podobne objawy.

1 398 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 44 osoby w ciągu 5 dni.
Wpłać terazUdostępnij
 
Oskar Warias - awatar

Oskar Warias

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 44

Dominika Dix - awatar
Dominika Dix
50
Klaudyna Jędrzejewska - awatar
Klaudyna Jędrzejewska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Roksana Tomaszewska - awatar
Roksana Tomaszewska
20
Katarzyna  Słomczewska - awatar
Katarzyna Słomczewska
50
Koci przyjaciele - awatar
Koci przyjaciele
10
kasiaw - awatar
kasiaw
7
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Państwo B - awatar
Państwo B
25
Kotywdom - awatar
Kotywdom
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij