Pomóż uratować Sajmona

Witam wszystkich miłośników kotów i nie tylko. Przychodzę tu z wielką prośbą o pomoc w opłaceniu leczenia naszego kocurka Sajmona. Jest u nas zaledwie od kilku miesięcy, a już zdążyliśmy się z nim bardzo zżyć i on z nami również. Od początku był bardzo żywym, energicznym i towarzyskim kocurkiem, jednak w ostatnim czasie zaczął chorować. 

Zaczęło się od kataru, nasza Pani weterynarz przepisała antybiotyk i w czasie brania było trochę lepiej, ale po przestaniu stan się pogarszał, następnie stracił apetyt, schudł i po wizycie u weterynarza końcem stycznia padło podejrzenie na Wirusowe Zapalenie Otrzewnej w gorszej postaci czyli suchej. Po zleceniu niezbędnych badań niestety wstępna diagnoza się potwierdziła. Jest to bardzo groźna, śmiertelna choroba, część weterynarzy z góry skazuje koty na eutanazję. Na szczęście jest lek na tą chorobę, jednak trzeba go sprowadzać zza granicy i niestety jest bardzo drogi, a kot potrzebuje minimum 84 dawki.

Do tego dochodzą koszty wizyt kontrolnych u weterynarza, badań i dodatkowych suplementów wspomagających leczenie i zdrowie kota. Sajmon jest już po kilku dawkach i mamy nadzieję, że powoli będzie widać poprawę i odzyska siły. Potrzebujemy jednak zakupić kolejne dawki leku, stąd zdecydowałem się uruchomić zbiórkę, mając nadzieję, że dzięki ludziom dobrej woli uda się uratować życie Sajmona.