Mydełka krok do niezależności

Zaczynam od zera – ale z nadzieją i sercem pełnym marzeń

Trzy miesiące temu straciłam pracę w szkole. Od tego czasu codziennie szukam nowego zajęcia, ale mimo ogromnych starań – nie udało się znaleźć nic. Każdego dnia walczę nie tylko o przetrwanie, ale przede wszystkim o to, by moje dzieci czuły się bezpieczne i kochane.

Jestem samotną mamą trójki wspaniałych dzieci: 10-letnich bliźniaków i 5-letniej córeczki. Ich tata odszedł, gdy byłam w ciąży z najmłodszą – po prostu zniknął, gdy dowiedział się, że spodziewamy się trzeciego dziecka. Od tamtej pory jesteśmy tylko we czwórkę, a ja każdego dnia robię, co mogę, by zapewnić im dom, posiłki i uśmiech.

W tej trudnej codzienności trzymam się jednego marzenia – założenia małej, domowej pracowni, w której będę tworzyć naturalne mydełka handmade z eko dodatkami. To coś, co kocham. Co daje mi poczucie sensu, spokoju i wiary, że mogę budować dla siebie i dzieci nową przyszłość. Moje dzieci już dziś mówią, że będą mi pomagać pakować paczki i wybierać zapachy.

Niestety – mimo ogromnych chęci, nie mam środków na start. Potrzebuję wsparcia, by kupić podstawowe narzędzia, formy, składniki i opakowania. Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliży mnie do stworzenia własnego, bezpiecznego miejsca pracy i do tego, by moje dzieci znów mogły widzieć uśmiech na mojej twarzy.

Co planuję zrobić dzięki Waszemu wsparciu:

Zakupić składniki: gliceryna, naturalne olejki, suszone kwiaty, masła i oleje roślinne

Kupić formy, noże, pojemniki i etykiety

Stworzyć pierwszą małą kolekcję i stronę do sprzedaży

Zacząć budować markę, która będzie pachniała nadzieją i nowym początkiem.

Pomóż mi dać moim dzieciom lepsze jutro. Dla nich, dla siebie i dla tych, którzy wierzą, że nawet z dna można się podnieść.

Jeśli nie możesz pomóc finansowo – udostępnij moją zrzutkę. Dzięki Tobie moje marzenie może stać się rzeczywistością.

Z całego serca dziękuję,

Mama, która nie przestaje wierzyć, że dobro wraca. ❤️