Jak już wiecie, nasz mały azyl się powiększył, mamy dodatkowy magazynek oraz podwójne nowe kojce. Tworzymy miejsca dla psiaków, które będą w nagłej potrzebie. Bardzo się cieszymy, że jesteśmy zabezpieczeni w razie awaryjnych sytuacji. Bo zdarzało się i tak, że jednego dnia przyjeżdżały 3 psy do nas.
Nowe psy zawsze są zestresowane. Obszczekują nieznane im pojawiające się osoby. Reagują na przejeżdżający rower, samochód, ciągnik oraz na przechodzacych spacerowiczów. Podczas dyżurów psiaki, które dłużej u nas przebywają również dają o sobie znać, ponieważ bardzo się ekscytują, czekając na swoją kolej na spacer. Prawie każdy z nich chce zwrócić uwagę wolontariuszy na siebie. A jeśli trafiają się psy tzw „szczekacze”, które potrafią szczekać przez pół dnia, wtedy robi się naprawdę głośno.
Doszły nas słuchy od mieszkańców oraz najbliższych sąsiadów, że czasami hałas jest naprawdę uciążliwy. Zwracano nam kilka razy uwagę. Niektórym to niestety przeszkadza, bez względu na to, jaką pracę wykonujemy dla bezdomniaków. A my na dzień dzisiejszy niestety nie mamy funkcjonalnego wpływu na szczekanie psów.
Aby uniknąć jakichkolwiek potencjalnych konfliktów, postanowiliśmy wyciszyć nasz azyl.
Chcemy to zrobić już teraz, zanim sprawy zajdą za daleko. Wolimy dmuchać na zimne, niż później zamartwiać się niepotrzebnie o los naszych bezdomniaków.
Na ścianach ogrodzenia, które są najbliżej posesji mieszkalnych, chcemy postawić dodatkowe zabezpieczenie. Będzie to osłona, która wyciszy azyl. Chcemy osłonić nasze obecne ogrodzenie specjalnymi taśmami, aby częściowo zasłonić psom widoczność. To jednocześnie spowoduje wyciszenie azylu. Psiaki nie będą widziały poruszających się ludzi, pojazdów i nie będą ich obszczekiwały.
Ponadto chcemy też wymienić dodatkową bramę wjazdową. Potrzebujemy solidnej metalowej i zabudowanej bramy. Obecnej niestety nie będziemy w stanie otaśmować ze względu na jej konstrukcję. Potrzebna jest nowa, stabilniejsza. To również osłoni azyl przed nadmiernym hałasem.
Dodatkowo planujemy zakupić kilka dużych 2-metrowych drzewek. Tuje zazielenią oraz jednocześnie zasłonią teren wybiegów i kojców. Kolejny krok do wyciszenia naszego azylu.
Teraz najważniejsze – musimy uzbierać potrzebną kwotę do końca kwietnia. W maju chcemy ruszyć z pracami. Taki założyliśmy sobie cel. Działamy!
Bo niestety z doświadczenia już wiemy, że od czerwca do sierpnia pojawi się więcej psów. Będą to zwierzęta porzucone przez właścicieli przed wakacyjnymi wyjazdami.
Musimy się na to przygotować.
Czy i tym razem możemy prosić Was o pomoc? Sami nie zdołamy zrobić tak wiele. Ale z Waszą pomocą możemy wręcz wszystko!
Pomożecie nam osiągnąć ten cel?
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kasia i Andrzej
Kiedyś pomogliście naszemu pieskowi, bardzo dziękujemy z pomoc
Magda
Życzę Wam wytrwałości i odwagi. Jesteście najlepsi 😍
Bożena
Powodzenia.
Miziniak-Bryś
Powodzenia!