
Uczniowie szkoły w Sarbi marzą o boisku!
W naszej szkole, Szkole Podstawowej im. Mistrzów Sportu w Sarbi, panuje kameralna, rodzinna atmosfera. Uczy się tu zaledwie 91 uczniów. Wszyscy się tu znamy, wzajemnie sobie pomagamy, jesteśmy dla siebie życzliwi. Dyrekcja i nauczyciele dbają o jak najwyższy poziom kształcenia oraz wychowanie uczniów w oparciu o wartości takie jak pracowitość i uczciwość. W szkole są realizowane liczne projekty edukacyjne, placówka tętni życiem, jest otwarta na ludzi i nowe wyzwania. W świetnie wyposażonych salach uczniowie rozwijają swoje talenty i zainteresowania. Bardzo prężnie działa tu szkolne SKO, Samorząd Uczniowski i Rada Rodziców. Szkoła współpracuje ze środowiskiem lokalnym, ma mnóstwo przyjaciół, na których zawsze może liczyć, ale… Brakuje tylko jednej rzeczy… boiska!
Dziś lekcje w-fu odbywamy w sali wiejskiej, a w czasie pogody ćwiczymy na podwórku przed szkołą czy salą, korzystamy z siłowni zewnętrznej, czasami idziemy do lasu... Naszymi patronami są Mistrzowie sportu, więc staramy się poznawać różne dyscypliny, ale o prawdziwej grze w piłkę możemy tylko pomarzyć. Nasze obecne „boisko wiejskie” ma stare, zniszczone bramki i przede wszystkim – jest bardzo nierówne, to tak naprawdę łąka. Potrzebujemy niewielkiego boiska wielofunkcyjnego.
My, Uczniowie szkoły w Sarbi, już od dawna marzymy o boisku z prawdziwego zdarzenia. Takiego, na którym można by rozegrać prawdziwy mecz siatkówki czy piłki nożnej. Nie chodzi nam o stadion, nie potrzebujemy wielkich trybun… marzymy równej powierzchni, na której nie skręcimy sobie nóg, marzymy o piłkochwytach, żeby grać bez strachu, że mocniej odbita piłka spowoduje wypadek na pobliskiej drodze wojewódzkiej, marzymy o zwykłej ławeczce, żeby koledzy i koleżanki mogli pokibicować zawodnikom. Tylko tyle i aż tyle.
Kilka lat temu mały wówczas Szymek zapytał jedną z nauczycielek ilu ludzi mieszka w Polsce. Po uzyskaniu odpowiedzi stwierdził: gdyby każdy Polak wpłacił nam jedną złotówkę, wystarczyłoby nam na boisko! Dziecięcych marzeń nie zostawia się bez odpowiedzi! O marzeniach trzeba mówić głośno, wtedy pojawiają się ludzie, którzy pomagają je spełnić.
Starania o utworzenie przyszkolnego boiska trwają już kilka lat. Dzięki przychylności organu prowadzącego udało nam się pozyskać ziemię i zgodę na budowę boiska. Czujemy, że władze samorządowe są nam przychylne, ale z próżnego i Salomon nie naleje... Kiedy w kasie gminnej brakuje pieniędzy, musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Potrzebujemy funduszy, by sfinansować projekt i zabezpieczyć wkład własny. Bo budowa boiska kosztuje dużo. Bardzo dużo. Jesteśmy świadomi, że bez projektu zewnętrznego nie damy rady.
Dzięki temu, że mamy już ziemię pod boisko, mogliśmy zacząć działać. Wiosną 2025 r. posadziliśmy na szkolnym polu ziemniaki i zaczęliśmy realizację dużego projektu edukacyjnego pn. „Mistrzowskie wykopki”. Nasi młodsi koledzy i koleżanki z klas 1-3 odwiedzili Muzeum Pyry w Poznaniu, podczas różnych lekcji poznawaliśmy zastosowania ziemniaków, wytwarzaliśmy dzięki nim prąd, uczyliśmy się skąd wzięły się w Polsce ziemniaki i dlaczego w Wielkopolsce nazywane są pyrami. Ziemniak królował również na technice, w-fie i świetlicy szkolnej.
Nadchodzi kulminacyjny etap naszego projektu – już w najbliższych dniach wszyscy uczniowie naszej szkoły będą zbierać, sortować, ważyć i pakować ziemniaki. Wszystko po to, by podczas wielkiego festynu - 27 września - sprzedawać je w Pyrczanym sklepiku. Na wszystkich przybyłych będzie czekało mnóstwo atrakcji. W organizację tego wydarzenia włączyła się cała lokalna społeczność z rodzicami i pracownikami szkoły na czele. Wspierają nas media: Radio Wielkopolska, Radio Poznań, TVP i TV Asta.
Wiemy, że razem damy radę, że w jedności jest ogromna moc, że uda nam się zrealizować dziecięce marzenie o boisku! Liczymy na Wasze wsparcie i zapraszamy do odwiedzania naszej małej szkoły wielkich możliwości!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!