Aktualizacja:
Dzieki Waszemu wsparciu jestem w stanie poruszac sie samodzielnie, jednak prawa noga, dokladnie nerw strzalkowy, nie wrocil do sprawnosci, przez co nie mam czucia z przodu i z boku nogi oraz gory stopy, nie moge skierowac palcow u stopy do gory, unosic kostki, wystepuje ogromny bol, mrowienie, dretwienie, pieczenie, noga jest bardzo oslabiona. Nie jestem w stanie stac/chodzic dluzej niz 2 godziny, po tym czasie nastepoje tak potezny bol, ktory powoduje ze doslownie uginaja mi sie nogi. Przy chodzeniu wystepuje problem, poniewaz stopa opada, gdy podnosze lewe kolano musze uniesc je wyzej, niz normalnie, aby oderwac noge od podloza, gdy noga wysuwa sie do przodu. Chcialabym moc miec mozliwosc bycia pod opieka lekarska neurologiczna, ktora pokieruje mnie w strone operacji, na to zbieram srodki, bardzo prosze o wspracie🙏🏻
Jestem wdzieczna za kazda wplacona zlotowke, to dzieki Wam, dzis moge byc samodzielna w domu na co dzien. 🤍🙏🏻
,,Prosząc o pomoc, wcale się nie poddajesz.
Przeciwnie, pokazujesz ze nie chcesz się poddać.’’
Charlie Mackesy, Chłopiec, kret, lis i koń
Cześć,
Mam na imię Iga, w tym roku skończyłam 23 lata. Jestem szczęśliwą posiadaczką wspaniałej rodziny - mamy, taty i starszego brata. Na co dzień jestem uśmiechnięta dziewczyną korzystająca z pełni życia. Uczęszczałam na prywatne zajęcia stretchingu, szło mi świetnie. Po zaledwie kilku lekcjach robiłam pełny szpagat, moje ciało było wyjątkowo mobilne. Uwielbiałam to! Byłam wolontariuszką w Domu Starców Powstańaców Warszawakich, nic nie sprawiało mi takiej przyjemności, jak spędzanie czasu w ośrodku z podopiecznymi, byłam wdzięczna, ze mogę pomagać tak wspaniałym osobom, a największa nagrodą był uśmiech i uściśnięcie dłoni. Uwielbiam pomagać innym, staram się robić to w każdy sposób, wszyscy zasługują na szczęście. Przez większość życia borykałam się z problemami zdrowotnymi, które uprzykrzały mi życie, a w rezultacie doprowadziły do miejsca, w którym teraz jestem.
19 czerwca bieżącego roku straciłam przytomność, ocknęłam się czternaście godzin później na podłodze. Nie mogłam wstać, czułam mrowienie w nogach, byłam przekonana ze to drętwienie. Pomimo upływu czasu dyskomfort nie ustępował, a ja dłonią nie mogłam znaleźć punktu na kończynach w którym miałabym czucie. Zorientowałam sie, ze to coś poważnego, przeczołgalam sie na podłodze do telefonu i wezwałam pomoc, niedługo po tym znalazłam się w szpitalu. Trafiłam na oddział neurologiczny, po zrobieniu badań natychmiast otrzymałam diagnozę: ‚ostra niewydolność nerek; porażenie kończyn dolnych’. Mięśnie w moich nogach rozpadły się. Byłam tak bardzo przerażona:(
Następnego dnia byłam dializowana po raz pierwszy, badanie było powtarzane, aż do uzyskania dobrego wyniku. Dwanaście dni później dzięki ogromnej determinacji i woli życia, a także wysiłkom lekarzy, udało się się mnie uratować!! Nerki wróciły do pracy.
W międzyczasie na moich nogach pojawił się ogromny obrzęk, a wraz z nim pierwszy ból, ból który pozostał ze mną do dziś. Okazało się, że wystąpiła przeczulica. Bóle neuropatyczne były nieustanne i tak potężne, niejednej nocy błagałam własną mame, aby pozwoliła mi odebrać sobie życie. To potworne doświadczenie wywołało bezsenność, brak apetytu, apatie, myśli samobójcze.
Wymagam miesięcy intensywnej rehabilitacji w trybie stacjonarnym. Moje nogi sa ‚puste’, wisi tylko skóra. Przede mną bardzo długa, ciężka droga, pełna pracy. Marze, aby znów stanąć na nogi, jeździć na rolkach, uprawiać gimnastykę, aby moje marzenie stało się rzeczywistością, potrzebuję waszej pomocy. Nie przyszło mi z łatwością proszenie Was, o tak wiele, jednak zrozumiałam, że bez tego nie będę w stanie wrócić do pełni zdrowia. Aktualnie jestem miesiąc w państwowej placówce, mój stan nie poprawił się, nie mam dostępu do specjalistycznych zabiegów ani leczenia. Dlatego tak bardzo proszę Was o pomoc w uzbieraniu na leczenie i rehabilitacje, która spełni moje marzenie, której niestety koszty przekraczają nasze możliwości.
Będę wdzięczna za każdą pomoc, każde udostępnienie, nagłośnienie, każdą wpłaconą złotówkę.
Aktualizacja
Dzięki dotychczas zebranym środkom odbyłam turnus rehabilitacyjny, który trwał trzy miesiące. Koszt za miesiąc, to aż 25 tyś. Moja przygoda z usprawnianiem potrwa lata, nim będę mogła stanąć o własnych siłach na nogi. Pierwszy turnus przebiegł bardzo pozytywnie, dzięki ciężkiej pracy i wspraciu, jakie otrzymałam od najbliżych, potafiłam przemieszczać sie z pomocą rehabilitanta, co jest ogromnym sukcesem! Najwiekszą przeszkodą jest ból, ktory nie jest do wytrzymania bez silnych, ale bardzo kosztownychleków przeciwbólowych. Bez nich leżenie w łóżku sprawia mi ogromny ból, ktory doprowadza do szaleństwa. W takim stanie nie mam możliwości podjęcia ćwiczeń. Z ośrodka rehabilitacyjnego wyszłam w grudniu 2023r. Aktualnie przebywam w domu, w którym zajmuje się mną rodzina. Po powrocie juz po paru tygodniach całkowity progres, który uzyskałam cofnął sie do zera. Abym mogła utrzymać go, powinnam być stale pod opieką specjalistów. Niestety nie mam takiej możliwości z powodu braku środków na leczenie. Wizyty u lekarzy, ktorych wymagam kilku w ciągu miesiąca, niezbędne leki, zmianiy w życiu dostasowane do moich teraźniejszych potrzeb - to wszystko generuje ogromne koszty, z którymi w pełni nie jesteśmy w stanie poradzić sobie, mimo ciężkiej pracy mojej rodziny dla mnie.
Jestem wdzięczna za wszystko, co otrzymałam. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich osób, które w zaangażowały sie w pomoc, jesteście wspaniali. Dziękuję za wszystko co już dla mnie zrobiliście.
Wciąż potrzebuję Waszego dabra, Waszej pomocy. Marze o powrocie do życia, wyjścia z łózka z czterech ścian. Jesteście moją nadzieją🕊️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Crazy Frog
Pozdrawiam kuchnie Szpondera
Don M
DUZO ZDROWIA I SIŁY ŻYCZY KUCHNIA!!!
Iga Stańczak - Organizator zbiórki
Dziekuje bardzo!!!🖤
Kuba Rozpruwacz
Zdrówka od całej kuchni
Iga Stańczak - Organizator zbiórki
Dziękuję Wam bardzo✨
EMDŻEJ ZDRÓWKA <3
Zdrówka od Całej Kuchni!!!
Iga Stańczak - Organizator zbiórki
Dziekuje, Kochani!❤️🩹
Kacper SG
Za dużo takich młodych choruje, zdrowiej kochana 🫡❤️
Iga Stańczak - Organizator zbiórki
dziękuję za dobre słowo i wsparcie, mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży❤️🩹