Natalia Rachwalik-Merc
Tak wyglądała rozmowa z pania Jenny ktora obecnie mi pomaga.
Pies został porzucony na ulicy w Albanii. Musiał służyć do walk. Dzisiaj wraz z organizacja JETA Tier und Mensch (działająca na terenie Albani) pomagamy psu, aby nie błąkał sie po ulicach Albani, pies zostanie wyleczony zaszczopiony i będzie przygotowany do adopcji w Polsce. Psiak jest najlagodnieszym stworzeniem jakie poznałam w swoim życiu. Niestety leczenie psa kastracja itp. Nie jest najtańszą rzeczą, dlatego ogromna prośba o pomoc. Pani z organizacji JETA napisala ze leczenie to jakieś 400- 500 euro, (co niestety na chwile obecna na moją kieszeń to spory wydatek, ) plus transport psa do Polski. Niestety organizacja nie jest w stanie mi pomóc pieniężnie, ponieważ sami ledwo daja rade i funkcjonują dzieki datką od ludzi.
Wrzucam wiadomość z organizucji ktora dostalam
We think it will be between 400-500 euro but we will tell yij aftwr because we will see what the needs to do
Niestety odrazu jak dostanę fakturę musze ją opłacić.
Jak kwora zerbrana przekroczy koszty leczenia, pieniążki przeleje na organizacje która mi pomaga.
Tak wyglądała rozmowa z pania Jenny ktora obecnie mi pomaga.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!