Moje oczko może widzieć...

Cześć nazywam się Aleksander i jestem całym światem moich rodziców. Na wstępie chciałbym Wam powiedzieć, że jestem szczęśliwym chłopcem,  mam kochającą rodzinę, dom oraz ulubione zabawki. Moim największym marzeniem jest, aby moje prawe oczko zaczęło widzieć. Mam ogromne szanse, aby tak właśnie się stało, dzięki Waszej pomocy. Czeka mnie dużo pracy, rehabilitacja wzroku metodą biofeedback w odległym mieście przez wiele lat, badania, częste wizyty okulistyczne, no i najważniejsze zabieg, który przywróci mojemu oczku ubytki, które znajdują się w nerwie wzrokowym, siatkówce i naczyniówce. Zabieg o którym mowa to przeszczep komórek macierzystych w Wu Medical w Chinach. Dlaczego właśnie tam ? Ponieważ są to komórki embrionalne, które przynoszą największe efekty leczenia, poza tym nawiązaliśmy kontakt z innymi pacjentami którzy potwierdzają skuteczność tej metody. 

Najprawdopodobniej przyczyną mojej wady jest choroba mojej mamy, którą mogła przekazać mi kiedy byłem w brzuszku - borelioza i koinfekcje (bartonella, mykoplazma). Potrzebujemy również środków na badania w tym kierunku, które są bardzo kosztowne. 

Mam nadzieję, że dzięki Waszemu wsparciu moje marzenie się spełni, a ja będę najszczęśliwszym dzieckiem na świecie.