Łukasz Gadomer
Od momentu ostatniej aktualizacji dni Oli upływają w swoim ustabilizowanym rytmie. Codzienne zajęcia, ćwiczenia w domu, krótkie chwile wolnego czasu. Ola spędza go głównie na dzierganiu. Pewnie za jakiś czas zaprezentuję Wam efekty, bo wychodzi jej to naprawdę dobrze. Ogranicza ją jedynie czas, wolne tempo robienia na drutach oraz fakt rozpoczęcia kilku robótek jednocześnie. To akurat się nie zmieniło. Gdy po udarze Oli porządkowałem mieszkanie, znalazłem około dziesięciu rozpoczętych projektów. Teraz, mimo ograniczeń miejsca i posiadanych w Rzeszowie włóczek, w trakcie są już trzy. Podobno dziewiarki tak mają, aby mieć z czego wybierać ;) Efekt jest jednak taki, że na ukończone projekty będziecie musieli jeszcze trochę poczekać :D
Pozdrawiamy znad gry planszowej :) Ostatnio dołączyliśmy tę aktywność do sposobów wspólnego spędzania czasu. Kupiliśmy niedawno jedną widoczną na zdjęciu, "Brzdęk" i możemy gorąco polecić. Przywieźliśmy także kilka z naszego mieszkania w Białymstoku. Nie mamy w Rzeszowie wielu znajomych, ale znalazła się dwójka świetnych ludzi, którzy czasami nas odwiedzają - wtedy możemy pograć w więcej niż dwie osoby, a kto gra w planszówki, ten wie, że rozgrywka nabiera największego sensu, gdy jest kilku graczy.
Rehabilitacja powoli posuwa się naprzód. Niezmiennie, tak jak wcześniej, wzmacniane są przede wszystkim mięśnie potrzebne do chodu. Wstawanie, stanie, ćwiczenia przygotowujące do stawiania kroków idą coraz lepiej. Ola jest coraz stabilniejsza, powoli nabiera pewności w ruchach. Poprawia się jej także czucie, zauważamy, że potrzebne są mniejsze prądy w elektrodach do pobudzenia mięśni. Cały czas odnotowujemy stabilny, choć bardzo mało medialny progres. Aby dojść do chodu lub innych czynności, które będę mógł zaprezentować np. na filmie, upłynie jeszcze sporo czasu. Jest jednak coraz lepiej i w codzienności naprawdę to widać, chociażby podczas pomagania Oli w różnych czynnościach - z miesiąca na miesiąc jest w stanie coraz więcej dawać od siebie.
Niedługo czeka nas z Olą wspólna wycieczka do Krakowa. Jedziemy tam z obowiązku, ale przy okazji zrobimy sobie mały urlop i spędzimy w dawnej stolicy kilka dni. Nie mamy zbyt wielu okazji na oderwanie się od codziennej rutyny, więc to zawsze cieszy - choć obecnie jest także sporym wyzwaniem.
Dziękujemy, że jesteście z nami, wspieracie nas i towarzyszycie nam w naszej drodze.
W tym roku także istnieje możliwość przekazania 1.5% Waszego podatku na rehabilitację Oli. Jeśli chcielibyście pomóc nam w ten sposób - dane są takie same, jak w zeszłym roku:
Numer KRS: 0000396361
Cel szczegółowy 1,5%: 0466557 Aleksandra
Dziękujemy!
Wojciech
Pozdrowienia i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękujemy! Robimy, co w naszej mocy, aby powrót Oli do sprawności odbywał się jak najszybciej. Nie wszystko zależy od nas, ale ze swojej strony robimy, co tylko możliwe.
Anonimowy Darczyńca
Łukasz, Ola, usłyszałam dziś Waszą historię, zobaczyłam zdjęcia (i koty) i nie mogłam nie pomóc. Modłę się za Was, ufajcie - będzie coraz lepiej!!!
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękuję za modlitwę, pomoc i wsparcie. Będzie lepiej, cały czas jest, choć oczywiście chcielibyśmy szybciej... walczymy, jak tylko możemy. Pozdrawiamy!
Danuta
Kochani duuużo zdrówka -będzie dobrze ! Wspieram i trzymam za Was kciuki
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękuję za życzenia i wiarę w powodzenie naszej drogi, my też wierzymy, że wszystko się ułoży. Pozdrawiamy!
Anonimowy Darczyńca
Uwielbiam śledzić postępy Pani Oli i z łezką w oku patrzę na Pana bezgraniczną miłość. Życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu do sprawności!
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękuję za dobre słowa i życzenia. Oby postępy Oli były jak najszybsze. Na pewno ze swojej strony robi wszystko, co w jej mocy i ma zapewnione to, co najlepsze.
Anonimowy Darczyńca
Dużo Miłości dla Was! <3 Dziękuję, że dzielicie się Waszą drogą w regularnych aktualizacjach. Jesteście dla mnie wzorem człowieczeństwa i radzenia sobie z trudnymi sytuacjami: "Człowiekowi można odebrać wszystko z wyjątkiem jednego-ostatniej z ludzkich swobód: swobody wyboru swojego postępowania w konkretnych okolicznościach, swobody wyboru własnej drogi." V. Frankl Naprawdę Wam dziękuję.
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
To my dziękujemy za obecność, towarzyszenie nam w naszej drodze. Radzimy sobie, jak tylko umiemy, choć nie jest łatwo. Nasz wybór sprowadza się do tego, że walczymy i podążamy tą drogą razem. Wszystkiego dobrego!