Łukasz Gadomer
Zamieszczam zdjęcie Oli podczas domowej pionizacji :) Kupiliśmy parapodium, dzięki któremu do repertuaru czynności rehabilitacyjnych wykonywanych w domowym zaciszu dochodzi pionizacja z jego użyciem. Posiada nawet uchwyty na picie i telefon oraz blat, na którym można postawić np. laptopa lub kotka <3
Aktualnie koncentrujemy się przede wszystkim na wzmacnianiu mięśni, które są niezbędne do poprawnego chodzenia. To powolny proces, którego efekty pojawiają się w mało spektakularny sposób, przez co ciężko jest mi dostarczyć medialnie atrakcyjne wiadomości dotyczące stanu Oli. Rehabilitacja przebiega w taki sposób, aby nie forsować szybkiego wykonywania czynności - zamiast tego Ola uczy się wykonywać je w sposób poprawny. Próby chodu będą podejmowane, gdy ciało będzie już gotowe na to, zrobić to w sposób poprawny, zbliżony do normalnego. Przynajmniej na ten moment taki jest plan i do tego dążymy.
Cały czas pracujemy też na lewą ręką, mimiką, mową, pęcherzem i całym mnóstwem mięśni, których człowiek zwykle nie jest świadomy, a które są potrzebne do stabilizacji ciała. Postępy są aktualnie wolne, ale systematyczne i dające sporo nadziei na przyszłość, choć jednocześnie każące uzbroić się w dużo cierpliwości. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby coś po prostu się uruchomiło, ale raczej jesteśmy już na etapie tworzenia w mózgu nowych połączeń nerwowych i przejmowania kontroli przez zdrową jego część nad elementami, za które odpowiadały uszkodzone przez udar fragmenty. A to niestety trwa. I my, i rehabilitanci widzimy stałe postępy, choć teraz są one dość mozolne.
Dziś znowu zeszliśmy z dawki leku przeciwpadaczkowego, niedługo już w pełni go odstawimy.
Ola ma się całkiem nieźle, zdrowie jej dopisuje, sił nie brakuje. Widać, że przeniesienie się do mieszkania wyszło jej na dobre. Rehabilitanci także zauważają poprawę nastroju, siłę organizmu i mobilizację do ćwiczeń. Są lepsze i gorsze dni, ale cały czas pracuje nad powrotem do sprawności i wszystko cały czas idzie do przodu - bez spektakularnych zmian z dnia na dzień, ale też bez zastoju.
Anonimowy Darczyńca
W prezencie ślubnym <3
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękujemy!! <3
D M R
Trzymaj się dzielna Olu💜. Wszystko się ułoży, jeszcze spełnisz swoje marzenia i będziesz naprawdę szczęśliwa. Ściskamy i życzymy dużo sił💜🤗
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękuję w imieniu Oli! Będzie tylko lepiej, jeszcze będzie szczęśliwa :) Pozdrawiamy!
Anonimowy Darczyńca
Koty się same nie pogłaszczą, puzzle same nie ułożą, a krzyżyki same nie wyszyją.
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Ola potwierdza, głaskane koty też :) choć teraz już jej tygodniowy urlop się skończył i mało czasu na cokolwiek innego niż ćwiczenia. No ale zawsze znajdzie chwilę wolnego czasu na to, co lubi. Dziękujemy!
Anonimowy Darczyńca
bo swoim aniołom dał rozkaż o tobie aby cię strzegli na wszystkich twych drogach Ps 91,11
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękujemy!
Anonimowy Darczyńca
Cudownie, że rehabilitacja przynosi efekty. Pozdrawiam serdecznie i pamiętam w codziennej modlitwie. Będzie dobrze !!!
Łukasz Gadomer - Organizator zbiórki
Dziękuję za modlitwę! Tak, na szczęście rehabilitacja przynosi efekty. Nie wszystko jest idealnie, bo po takim udarze nie może być, ale postępy są cały czas, większe lub mniejsze. Z wiarą i nadzieją patrzymy w przyszłość i pracujemy dalej. Dużo jeszcze walki i ciężkiej pracy przed Olą. Pozdrawiamy!