
Witam mam na imię Paulina mam 27 lat. Niestety stan zdrowia nie pozwala mi na jaką kolwiek pracę ponieważ choruje epilepsję i ciężko znaleźć mi pracę.Ale nie chodzi tu o mnie chodzi o moją mamę. Nie cały rok temu zabrali nam bez żadnych podania powodów moja siostrę a jej córkę. Przestała wogule funkcjonować,zaniedbywać rachunki i z tego powodu odłączyli nam prąd i żyjemy już tak 6 miesięcy. A Święta chcemy spędzić przy świetle nie przy świeczkach😥😥. Bardzo proszę o pomoc każdy grosz się liczy!! (W tle jest zdjęcie rok temu też nam odłączyli)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!