Zwracamy się do Państwa o pomoc dla naszej córki Anieli Róży, która choruje na mukowiscydozę – chorobę genetyczną i nieuleczalną. Tę chorobę lekarze zdiagnozowali, gdy Aniela miała miesiąc życia, tj. 8 V 2013 r. Od tej pory trwa nasza nieustanna walka o prawidłowy rozwój i szczęśliwe życie naszego dziecka. Mukowiscydozę leczy się objawowo, co oznacza stosowanie leków odpowiadających danym objawom. Aniela jest przez nas – rodziców kilkakrotnie w ciągu dnia poddawana rehabilitacji oddechowej. Jest to konieczne, by nasza córka mogła odkrztusić zalegający w płucach śluz stwarzający poważne zagrożenie. Jest to doskonałe podłoże do rozwoju bakterii powodujących stan zapalny, który prowadzi do nieodwracalnych zmian w płucach i oskrzelach. Oprócz niewydolności płuc Aniela nie może zjeść żadnego posiłku bez odpowiedniej dawki enzymów trzustkowych pozwalających na przyswojenie pokarmów. Bez nich, jedząc, mogłaby umrzeć z niedożywienia. Uzupełnieniem leczenia jest wysokoenergetyczna dieta, odżywki, antybiotyki, witaminy. Wszystko niezwykle kosztowne a konieczne, by utrzymać córkę w dobrej kondycji. Aniela mając rok życia zaraziła się bakterią Pseudomonas aeroginosa. Ta bakteria wyniszcza organizm chorego na mukowiscydozę. Dlatego córka tak często przebywa w szpitalu i nieustannie od roku przyjmuje antybiotyki doustne, wziewne i dożylnie.
Chcielibyśmy zapewnić Państwa, iż wszystkie pieniądze zostaną całkowicie spożytkowane na leczenie, rehabilitację oraz częste wyjazdy do lekarzy – specjalistów; do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.
Za okazaną pomoc i dokonane wpłaty z góry serdecznie dziękujemy!
Mama i Tata Anieli
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Jesteście cudownymi rodzicami!Anielce życzę zdróweczka!
www.idzpodprad.pl
„I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.” 1 List do Koryntian 13, 3-8
Gosia
Zdrówka!!
Anonimowy Darczyńca
Bog pomaga nawet kiedy krzyz nam daje by dzwigac
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!!!!