Jak wiadomo ZDROWIA i SPOKOJU nie kupi nikt za żadne pieniądze.
Ta zbiórka ma na celu pomoc w "egzystencji".
Nie zamknąłem poprzedniej zbiórki gdyż nie wiem czy nie będzie czekała mnie kolejna operacja... Problem z nosem jest NADAL... Nie mam zamiaru oskarżać lekarza, że spartaczył operację, wziął pieniądze za wizyty i operację, Będę się domagał CT (tomografii) nosa "czy aby na pewno"... po prostu dla własnej pewności.
Proszę nie odbierać tego jako próba wymuszania współczucia czy wyłudzeń NIE CHCESZ? NIE WPŁACAJ. LECZ NIE ŚMIEJ SIĘ Z MOICH TRAGEDII, SYTUACJI I POŁOŻENIA.
Często słyszałem, czytałem (nadal się to zdarza) że ktoś mi zazdrości...
Czego tu "zazdrościć"??? że z "pacjenta siedzącego" stałem się "pacjentem leżącym"???
Nie, nie jestem przykuty do łóżka (chociaż czasami mam takie dni że pragnę tylko spać, spać i sapać).
Wiem, że spanie nie rozwiąże moich problemów. Nie da się "przespać problemu".
Czasem (często)... PO PROSTU jest to rodzaj UCIECZKI choć wiem, że od problemów w ten sposób nie ucieknę ani ich nie rozwiążę. Mniejsza o sprawy "psychiki".
Kto zna moją sytuację i położenie (może przeczytać w poprzedniej "zbiórce, ten wie w czym jest sedno problemu i co mi dolega.
Na prawdę nie chce tutaj "lać wody" ani się rozpisywać.
NIE WYŁUDZAM.
Nie, nie jest mi wcale wstyd. Nie przejmuję się głupimi/niepoważnymi komentarzami i opiniami na mój temat. Znam a w zasadzie dopiero poznaję swoje NA PRAWDĘ "kiepskie" i zatrważające położenie. Za mną wiele tragedii życiowych a przede mną niestety jeszcze większe i więcej.
Muszę wreszcie stanąć na nogi no a pieniądze niestety w tym "świecie" choć nie są całkowicie niezbędne to jednak potrzebne.
Co ja się tutaj będę rozpisywał... Kto zna sytuację nie musi zadawać pytań lecz jeśli chcesz o coś zapytać to pytaj śmiało.
Wszystkiego dobrego.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!