Zbiórka Ostatnią łapką przy życiu... - miniaturka zdjęcia

Ostatnią łapką przy życiu... Jak założyć taką zbiórkę?

Chory jeż w klatce, potrzebujący pomocy.

Ostatnią łapką przy życiu...

3 353 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Renata Holender - awatar

Renata Holender

Organizator zbiórki

W czwartek wieczorek otrzymałam informację o dziwnym zwierzęciu, które zostało znalezione w okolicach Lęborka, w budce dla wolnożyjących kotów.

Szybko okazało się, że to jenot - bardzo chory i słaby - przywędrował w to miejsce, by znaleźć schronienie na ostatnie chwile życia. Zwierzak już na oko był w bardzo złym stanie.

Ciężki oddech, dreszcze, wyłysiałe, pokryte grubą skorupą ciało, brak reakcji na obecność człowieka...

Dzięki umieszczonemu na Fb postowi i reakcji ludzi udało mi się zabrać stamtąd jenota, zorganizować łączony transport i przewieźć biedactwo do jednej z gdańskich klinik.

W piątek rano został stamtąd odebrany i dostarczony przez Fundację Kurza Łapka do Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi", gdzie znajduje się azyl dla jenotów.

Tam opiekę nad nim przejęła pani Marta i od niej właśnie pochodzą słowa "trzyma się przy życiu ostatnią łapką".

Niestety, nasz bidulek jest w stanie złym, decydujący będzie pierwszy tydzień.

Duże osłabienie, wyziębienie, ogromny, bolący ropień na prawej żuchwie...

Większość ciała to przełysienia, skóra, z powodu drążącego ją świerzbowca, pokryta jest grubą skorupą.
Nie jest już w stanie sam utrzymać prawidłowej temperatury ciała, zatem przebywa w inkubatorze. W celu podawania wlewów i leków założono mu wkłucie centralne.

Cierpi bardzo, ale WALCZY.

Tymczasem ja przyszłam prosić Was o wsparcie i pomoc w tej walce.

Jenot zabezpieczony, ale koszty... nie zniknęły.

Pani Marta (której dziękuję za to z całego serca!) zgodziła się go przyjąć, ale wiadomo, leczenie kosztuje.

Postaram się wstępnie rozliczyć koszty.

 pobyt w klinice - 465 zł

kastracja + szczepienia - 1.000 zł
zwrot za paliwo dla p. Oli (przewóz do Gdańska) - 120 zł
zwrot za paliwo (przewóz do Opola) - 300 zł
leczenie - 1.000 zł
dezynfekcja - 100 zł

Wiem już od pani Marty, że koszty leczenia będą zdecydowanie wyższe, ale zabezpieczmy go na razie na początek, a potem będziemy się martwić.

Bardzo proszę o pomoc dla naszego pomorskiego jenocika.
Przeszedł tak wiele, ale wciąż ma szanse na szczęśliwe życie bez bólu.

Pomożecie?

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Ola Spytkowska - awatar

    Ola Spytkowska

    23.11.2024
    23.11.2024

    Trzymaj się maluchu ❤️❤️❤️

  • Helena - awatar

    Helena

    23.11.2024
    23.11.2024

    Dziękuję za to że jesteś

  • AS IA - awatar

    AS IA

    23.11.2024
    23.11.2024

3 353 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Renata Holender - awatar

Renata Holender

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 82

Irena Fedorowicz - awatar
Irena Fedorowicz
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Michalina F. - awatar
Michalina F.
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Elżbieta Polewska - awatar
Elżbieta Polewska
20
Iwona Meresta - awatar
Iwona Meresta
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Magdalena - awatar
Magdalena
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij