Ucieczka z domu rodzinnego

Ta zbiórka zapewne wygląda, jakbym miała 13 lat i zdenerwowała się na swoją rodzinę, bo nie chcieli kupić mi iPhona 11. Zapewniam jednak, że tak nie jest.
  Pochodzę z bardzo ciężkiej rodziny. Za kilka miesięcy ukończę 19 lat, właśnie zakończyłam edukację w liceum. Do matury będę podchodzić za rok, w związku z czym nie jestem już na daną chwilę osobą uczącą się. Obecnie jestem w trakcie poszukiwania pracy i staram się uzbierać potrzebne środki na każdy możliwy sposób, aby zniknąć z mojego miasta.
Opis mojej sytuacji: Ojciec odkąd pamiętam był osobą uzależnioną od alkoholu i silnie agresywną. Nigdy nie poznałam swojej matki, która uciekła przed ojcem do Wielkiej Brytanii. W młodości byłam regularnie bita, nawet do utraty przytomności. Gdy uciekłam do moich dziadków (z którymi zamieszkuję obecnie), stanęli po stronie swojego syna i od tego czasu jestem zmuszona do codziennego słuchania na temat tego, jak moje przyjście na świat pchnęło ojca na drogę uzależnienia. Zdarzały się nawet sytuacje, gdy mój dziadek w szale usiłował pozbawić mnie przytomności przed uduszenie. Niekiedy musiałam zdobyć jedzenie na własną rękę, ponieważ jedną z kar stosowanych w moim domu było odcięcie dostępu do pożywienia.
  Znęcanie fizyczne ustało parę lat temu, jednak wczoraj doszło do bardzo nieprzyjemnej sytuacji, w której ojciec zaprosił mnie do siebie na obiad pod pretekstem pogodzenia się. Spotkanie zakończyło się w taki sposób, że wraz z moimi znajomymi musieliśmy uciekać przed ojcem znajdującym się w stanie nietrzeźwości po tym, jak powalił mnie na ziemię i zaczął szarpać. Nie stała mi się żadna poważniejsza krzywda poza stłuczonym łokciem oraz obitymi biodrami i niewielkimi zadrapaniami, jednak jest to moment, w którym chcę jak najszybciej urwać wszelki kontakt z moją rodziną oraz wyprowadzić się do większego miasta, w którym ciężej będzie mnie znaleźć.

Czuję się niezmiernie głupio prosząc obcych ludzi o taką formę pomocy, jednak w momencie gdy policja nie była w stanie nic zrobić, potrzebuję każdego, kto byłby w stanie mnie wesprzeć. Mam nadzieję na szybkie znalezienie pracy, jednak w tym czasie zebrane pieniądze dałyby mi jakiekolwiek ubezpieczenie oraz umożliwiłyby opłatę najpotrzebniejszych rzeczy, takich jak chociażby transport poza moją miejscowość.
  Docenię każdą złotówkę i z góry dziękuję każdemu, kto zechce mi pomóc.