Powrót do zdrowia-wylew do mózgu

Kochani, dokładnie dwa tygodnie temu 26.02.2025 r. świat stanął dla nas w miejscu.

Mój ukochany mąż, a tato 8 letniego synka, dostał wylewu krwotocznego mózgu i musiał natychmiast przejść operację głowy w Niemczech, ratującą mu życie.

Niestety krew z mózgu połączyła się z płynem rdzeniowo-kregosłupowym i lekarze musieli zostawić drenaż w głowie, który filtruje krew zalegającą w płynie. Przy tym miał wysokie skoki ciśnienia oraz temperatury.

1,5 tygodnia od pierwszej operacji  do jego organizmu wdała się infekcja, która uniemożliwiła planowaną na poniedziałek drugą operację głowy.

W niedzielę został wykonany zabieg, polegający na wymianie drenażu, który uległ zakażeniu. 

Obecnie czekamy na ustąpienie infekcji, aby móc podjąć decyzję o kolejnej operacji głowy. 

Do tej pory nigdy nie prosiliśmy nikogo o wsparcie finansowe. Całe życie radziliśmy sobie sami. Wręcz przeciwnie, pomagaliśmy najbliższym w potrzebie, niejednokrotnie wspieraliśmy Fundacje oraz pomagaliśmy finansowo w ratowaniu głodujących dzieci z Afryki. 

Niestety obecnie jesteśmy w ciężkiej sytuacji finansowej i potrzebujemy pieniędzy na ratowanie życia męża i jego długotrwałą rehabilitację po wyjściu ze szpitala.

Nawet najmniejsza wpłata będzie dla nas dużą pomocą.

Niech Bóg da Wam zdrowie, bo ono jest w życiu najważniejsze...