Australia. Pomóż zwierzętom.

Witam, 

Jestem osobą bardzo wrażliwa na los zwierząt. Bardzo chciałabym wspomóc organizacje w Australii, służby weterynaryjne oraz wolontariuszy którzy codziennie walczą o życie kolejnego zwierzaka.

To co dzieje się teraz w Australii to coś strasznego. Z powodu pożarów zginęło już 0,5mld zwierząt. A to niestety nie koniec. Pożary nadal trwają a służby nie radzą sobie z pomocą dla poszkodowanych zwierząt. Z informacji które udało mi się uzyskać, brakuje środków farmaceutycznych, opatrunkowych i miejsc w których zwierzęta byłby bezpieczne.

Nie bądźmy obojętni na los zwierząt. Niektóre gatunki wyginęły już bezpowrotnie.

Najbardziej poszkodowane są misie koala i to właśnie im chcę poświęcić największą uwagę. W ich ratunek zaangażowany jest nawet specjalny pies - Bear - jest jedynym psem na świecie, który potrafi wywąchać futro koali. Zwierzak ma na swoim koncie wiele uratowanych misiów. Pies przeszedł specjalne szkolenie i pomaga strażakom ratować ranne i osierocone koale z lasów, które zostały zniszczone w wyniku pożarów. Gdy torbacz znajduje się w pobliżu, pies siada nieruchomo i ostrzega przewodnika. Przed akcją funkcjonariusze zakładają czworonogowi specjalne skarpetki, które chronią jego łapy przed poparzeniami.

W Nowej Południowej Walii zginęło 8400 koali. To 30 proc. populacji w tym regionie.

Zagrożeniem dla koali jest nie tylko sam ogień, ale również konsekwencje pożarów. Dorosła koala potrafi zjeść nawet około kilograma liści eukaliptusa dziennie, a należy liczyć się z tym, że las po tegorocznych pożarach będzie odbudowywał się bardzo długo.

Zwierzętom nie sprzyjają im również masowe wycinki drzew. Koale to zwierzęta, które zdecydowaną większość czasu spędzają na drzewach. Schodzą na ziemię tylko wtedy, gdy nie mogą przedostać się do innego eukaliptusa. Na skutek wycinek, łączność pomiędzy drzewami jest przerwana. Zwierzęta schodzą na ziemię, coraz częściej błąkają się po jezdni, gdzie giną pod kołami samochodów. Problemem też są psy, wobec których koale są bezbronne.

Jedyna rzecz którą możemy zrobić na odległość to wspomóc organizacje w Australii. Mam dostęp do takich organizacji poprzez znajomych i dalszą rodzinę w Australii.