Żeby wrócić do życia

Mam 35 lat, kilka lat temu uległem wypadkowi samochodowemu. Po tygodniu śpiączki farmakologicznej obudziłem się, jednak świadomość zacząłem odzyskiwać po roku. Silne uderzenie głową spowodowało połamanie kości czaski, obrzęk i uszkodzenie mózgu oraz wielodłamowe złamamanie stawu skokowego a w konsekwencji jego zwyrodnienie. Orzeczono mi znaczny stopień niepełnosprawności.
Po wypadku przez kilka lat rehabilitowałem się neurologicznie osiągając obecnie umiarkowany stopień niepełnosprawności, co umożliwia mi jako takie funkcjonowanie. Uważam że osiągnąłem bardzo dużo dzięki wsparciu rodziny, pomocy wielu życzliwych ludzi jak i własnej determinacji. Na nowo uczyłem się chodzić, mówić i żyć. Niestety przez te lata zwyrodnienie stawu skokowego postępowało i jego stan ulegŁ znacznemu pogorszeniu. Przez to praktycznie nie wychodzę już z domu, ból jest nie do wytrzymania a leki przeciwbólowe przestały juz działać. Aktualnie chrząstka w stawie oddzielająca kości jest całkowicie zniszczona i kości trą o siebie. Ortopedzi zalecają mi artrodezę czyli zespolenie i unieruchomienie całego stawu na stałe. Zawsze byłem bardzo aktywny i nie wyobrażam sobie biernego życia z usztywnioną nogą.
W zeszłym tygodniu byłem w Warszawie u doktora Sławińskiego, jako szansę na uratowanie stawu wskazał Dystrakcję czyli rozciągnięcie stawu wszczepianym w kości na sześć tygodni retraktorem. Wraz ze wstrzyknięciem w szczelinę stawu komórek SVF daje organizmowi impuls do regeneracji chrząstki. Jest to nowatorska metoda a jednocześnie dla mnie jedyna szansa na powrót do życia bez bólu. Jestem ambitny, mam wiele planów i chciałbym być znowu czynny zawodowo. Zawsze żyłem bardzo intensywnie, miałem wiele pasji społecznych, sportowych i artystycznych.
Ucieszyłem się że jest ratunek ale badania, operacja, sam retraktor i dwudniowy pobyt w klinice to koszt 32 000 zł.
Od kilku lat od wypadku nie mam pracy mimo że ciągle szukam, mieszkam tylko z mamą a jedyny mój dochód to 604zł z Opieki społecznej. Bez sprawnego stawu skokowego nie jestem w stanie żyć i funkcjonować, to umożliwienie dalszej rehabilitacji i powrót do życia.