Ratujemy dach nad glowa Ravi

Hej, 

Kilka dni temu zadzwonił do mnie w nocy mój przyjaciel ze Sri Lanki - Ravi. Był załamany, smutny, nie wiedział jakpowiedzieć o co chodzi. Przez jego głowę przechodziły najczarniejsze z możliwych myśli. 

Oczywiście od słowa do słowa okazało się,że przez COVID od 7 miesięcy nie ma pracy. Przed pandemią pracował jako fantastyczny przewodnik dla turystów. Od czasu pandemii nie ma stałej pracywięc też żadnych środków na przeżycie. Jego dzieci nie mają co jeść. Teraz bankchce mu zabrać DOM i samochód. Samochód był jego narzędziem pracy jakoprzewodnika. Zawsze żył biednie, więc samochód był pod zastaw domu. Ravi nie mapieniędzy na spłatę kredytu.  Każdy dzieńto walka o przetrwanie. O jedzenie, i o to aby nie stracić dachu nadgłową.

Aby uratować dom i miejsce do życia dlarodziny Raviego potrzeba 15 tysięcy złotych. Kwota dla nas (jeśli połączymy siły)nie jest wielka, ale dla nich to cały majątek na który muszą pracowaćlatami. 

Jeśli nie spłacą zaległych rat do końca września2020 to wylądują NA ULICY  bez żadnych środków do życia. 

Ravi łapie dorywcze prace, ale ciągłapandemia, i ich lokalne zarobki, to kropla w morzu potrzeb... A na pewnona spłatę rat nie ma szans.

Dzieci nie są już w stanie jeść suchego ryżu i bananów, kolejny miesiąc z rzędu. Problem tkwi w tym, że na nic innego ichnie stać. 

Pomóżmy, proszę…  KAŻDY grosik się liczy. 

Liczyłam, że jeśli 300 osób wpłaciło by po50 zł - to mamy pełną kwotę!

Wiem, że dla niektórych 50 zł to też jest dużakwota, ale nawet 5-10 zł będzie zbawieniem dla tej rodziny. Każda kwota tochociażby jedzenie dla dzieci, coś więcej niż miskę ryżu. 

Dziękuje z całego serca! Za Wasze serce,za każdą złotówkę, za pomoc dla Raviego i jego rodziny. 

Pati 

Hi, 

A few days ago, my friend from Sri Lanka - Ravi called me last night. He was devastated, sad, did not know how to say what was going on. The darkest possible thoughts flashed through his head.
Of course, it turned out from word to word that COVID had been unemployed for 7 months. Before the pandemic, he worked as a fantastic tourist guide. Since the pandemic, there is no permanent job, so also no means of survival. His children have nothing to eat. Now the bank wants to take home and his car from him. The car was his working tool as a guide. He had always lived poorly, so the car was against the house. Ravi has no money to pay off the loan. Each day is a struggle for survival. For food and not to lose the roof over your head.
15,000 zlotys are needed to save the house and a place to live for Ravi's family. The amount for us (if we join forces) is not great, but for them it is all the property they have to work for for years.
If they do not pay the overdue installments by the end of September 2020, they will land on the street with no livelihood.
Ravi catches part-time jobs, but the constant pandemic and their local earnings are a drop in the ocean of needs ... And there is no chance of paying the installments.
Children are no longer able to eat dry rice and bananas, another month in a row. The problem is that they can't afford anything else.
Let's help, please… EVERY penny counts.
I was hoping that if 300 people would pay PLN 50 each (10 USD)- we have the full amount!
I know that for some, PLN 50 (10 - USD )  is also a large amount, but even PLN 5-10 (5-8 USD) will be a salvation for this family. Every amount is even baby food, more than a bowl of rice.
Thank you with all my heart! For your heart, for every zloty, for helping Ravi and his family.
Pati