Ratunkuuuuu
Starsza Pani, która sama jest mocno schorowana i potrzebuje pomocy dokarmia bezdomne koty. Pożyczyłam łapkę by złapała kotki do kastracji.
Udało się już kilka wyłapać i wykastrować ale niestety nie wszystkie...
Klatka ciągle jest nastawiana i dziś złapały się 2 maluszki.
Nie mam zielonego pojęcia co nimi zrobić?!?
Wypuścić???
Naprawdę nie mogę zabezpieczyć kolejnych mając ich ciągle ponad 20.
Pilnie potrzeby dom dla maluchów oraz wsparcie na ich utrzymanie.
Bez pieniędzy nie damy rady pomoc kolejnym bezdokniakom :'(
Pomożecie?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!