Witam.
Nazywam się Dorota choruję na postępującą Dystrofię Mięśniową twarzowo-łopatkowo -ramienne Fshd, czyli zanik mięśni. Mięśnie osłabiają nie tylko w poszczególne miejsca ,ale również mam osłabione mięśnie nóg , mięśnie przy kręgosłupie niestety mam pogłębiającą lordozę. Często mam stan zapalny bolą mięśnie , stawy . Jak na razie nie ma leku na zatrzymanie tej okrutnej choroby. Aby zatrzymać postępującą chorobę muszę mieć stałą i systematyczną serię zabiegów łącznie z masażem . Niestety teraz mam przerwę od rehabilitacji domowej muszę czekać na swoją kolej , aż będzie wolny termin. Nie mogę czekać aż pół roku, ponieważ ,to jest zdecydowanie za długo.
Ze względu na mój stan zdrowia po zapaleniu lewego płuca i po przebytym covid spędziłam w szpitalu równy miesiąc. Mój stan był krytyczny,cały czas byłam pod tlenem . Musiałam przygotować się na najgorsze. Modliłam się żarliwie do Boga, żeby wyzdrowieć i wrócić do córeczki do której tak bardzo tęskniłam. I udało się ..Aż wkoncu poprawa nastąpiła po 3tygodniach i równy miesiąc wypisali mnie do domu . Lekarz powiedział , że Ręka pańska wyciągnęła mnie od śmierci . Dziękowałam Bogu za życie.
Pobyt w szpitalu zapalenie lewego płuca , covid.
Dystrofia mięśniowa,realizacja planów:
Powoli wracałam do sił , uczyłam się na nowo oddychać choć nie było wcale łatwo. Brałam leki przepisane przez lekarza . Chciałam dokończyć to co zaczęłam, czyli rehabilitację , którą miałam ponad miesięczną przerwę. Przez ten czas nabrałam sił mój stan uległ poprawnie. Niestety pod tydzień temu moja odporność spadła ,przeziebilam się i miałam zapalenie oskrzeli i musiałam brać antybiotyk nic nie chciało przechodzić. W mieszkaniu jest wilgoć i grzyb . Jest dużo lepiej , ale jestem osłabiona , brakuje mi sił ,odczuwam ból w mięśniach . Na tę chwilę muszę sama ćwiczyć w miarę w swoich możliwości ,ale to nie jest to samo co specjalistyczne zabiegi.
Nebulizacja zalecana 3x dz
Chciałabym poprawić swój stan zdrowia i jeszcze trochę pożyć. Patrzeć ,jak moja ukochana córeczka rośnie i się rozwija.
Nie jest mi łatwo opisywać moją historię, a jeszcze trudniej prosić Państwa o wsparcie , ale nie daję rady ledwo wiąże koniec końcem.
Zbieram pieniądze by podratować zdrowie na zabiegi rehabilitacyjne by wzmocnić mięśnie,które słabną. Nie mam z czego odłożyć , ponieważ musiałam wykupić leki na układ pokarmowy , lek przeciwzapalny , do inhalacji, probiotyki , maść na uczulenie ,suplementy na wzmocnienie. Muszę zażywać na bieżąco. Proszę o symboliczną kwotę i udostępnienie mojego linka. Bóg zapłać.
W razie jakichkolwiek pytań do mnie jestem do dyspozycji.
Dorota.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!