Zbliżenie na kota z wyrazistym nosem i oczami.

Rozprawa sądowa o alimenty

0 zł  z 4 000 zł (Cel)
Róża 123 - awatar

Róża 123

Organizator zbiórki

Witam, nazywam się Róża i mam 19lat. Ostatnio jestem w tragicznej sytuacji finansowej i życiowej. Lekko ponad miesiąc temu mój ojciec wyrzucił mnie z dnia na dzień z domu po tym jak pierwszy raz w życiu mu się postawiłam. Mój tata jest bardzo narcystyczny. Całe życie mnie bił, znęcał się nademna psychicznie i fizycznie. Gdy raz powiedziałam to dla policji podważyli moje zdanie mówiąc "słuchaj jesteś jescze pod garnkiem taty więc trochę pokory". Zostawił mnie bez żadnego funduszu na życie. Pierwszy tydzień spędziłam na garnku swojego chłopaka, który płacił za moje jedzenie, rachunki i zapewniał mi miejsce do spania. Tydzień później odezwał się mój tata i powiedział, że zwalnia się nasze stare mieszkanie i że mogę tam obecnie mieszkać. Jednak muszę opłacać rachunki, kupić jedzenie, zapłacić za psychiatrę i leki, terapia, korepetycje. Jestem chora na ADHD i stany depresyjne oraz fobie szkolną mam dwa miesiące do matury i obecnie ucząc się do matury nie jestem w stanie połączyć pracy ze szkołą. Mój ojciec jednak dalej nie chce mi wysłać nawet złotówki więc zdecydowałam się aby pozwać go o alimenty. Mój ojciec jest bogaty zarabia ok.40tyś miesięcznie stać go na bardzo dobrego adwokata. Ja sama nie obronię się przed człowiekiem z takimi kompetencjami. Udałam się do pani adwokat która za poprowadzenie mojej sprawy chce zapłaty w wysokości 4800.00zł. Nie mam skąd wziąć teraz takiej kwoty jestem w rozsypce i nie wiem co robić. Znów czuję, że popadam w depresję, brakuje mi siły na wszystko ostatnimi czasy. Dodam również, że mój tata odebrał mi możliwość widywania się z moimi kotami, których jestem prawnym właścicielem. Kotki mają obecnie 2,5roku. Mój tata ignoruje ich stan zdrowia i zalecenia weterynarza i dalej podaje im sucha karmę która spowodowała problemy z nerkami u jednego z kotów. Za leczenie zapłaciłam ja było to 300zł jednak problemy wróciły przez samolubstwo mojego ojca. Chciałabym odebrać mu moje zwierzęta jednak policja nie chce mi pomóc i twierdzi, że dowody są łatwe do podrobienia. Trochę wstyd prosić mi o pomoc dlatego nie proszę o całą kwote. Jestem wdzięczna za każdą złotówkę. Obiecuję, że pieniądze przeznaczę na ten cel. 

0 zł  z 4 000 zł (Cel)
Róża 123 - awatar

Róża 123

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij