FUNDACJA "CO JA MRUCZĘ"
Nasz Paluszek.
Jesteśmy nowo powstałą fundacją w Chorzowie. Trafiają do nas koty bezdomne, chore, pokrzywdzone przez los. Dajemy im schronienie, pełną miskę, zapewniamy opiekę weterynaryjną, a po wyzdrowieniu - szukamy im najlepszych niewychodzących domów.
Jednym z wielu takich kotków jest Paluch.
Paluch nie prosił o ratunek, ale każda jego chwila woła o pomoc. Znalazł się z nami przez przypadek. Wszedł do klatki - łapki, choć nie był celem łapania. Jakby instynktownie szukał schronienia, oddając się w nasze ręce. Jego ciało nosiło ślady wielu starć: głębokie rany, wyrwany pazur, wyniszczony organizm. Zaczęliśmy leczenie — uporaliśmy się z infekcją górnych dróg oddechowych, usunęliśmy chore zęby zniszczone przez chorobę przyzębia. Ale to nie wystarczyło. Stan Palucha się nie poprawia. Dziś leży w kennelu, wycofany, zrezygnowany. Nie reaguje. Nie szuka kontaktu. Przestał wierzyć, że będzie lepiej. Coraz bardziej się wycofuje, schowany w kennelu, cichy i niewidoczny. Aby mu pomóc, musimy przeprowadzić rozszerzoną diagnostykę — w tym dokładne RTG jamy ustnej oraz dodatkowe badania. Tylko tak możemy zrozumieć, co go boli i jak skutecznie mu pomóc. Każdy dzień bez diagnozy to dla niego cierpienie. Każda zwłoka to ryzyko, że całkowicie się podda. A tego nie możemy dopuścić. Dlatego prosimy — wesprzyj Palucha. Dorzuć złotówkę, udostępnij zrzutkę, pomóż nam dotrzeć do ludzi o wielkich sercach. Każdy gest ma znaczenie. Każda pomoc daje nadzieję, której Paluch już sam nie potrafi odnaleźć. On zasługuje na życie bez bólu. Na spokojny kąt i czułość, których do tej pory nie zaznał.
Nasz Paluszek.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!