Dla niepełnosprawnego rodzeństwa

Pojęcia nie mam jak mam zacząć :( 

Jestem mamą czwórki wspaniałych dzieci. Wszystkie mają swoje problemy. 

Kubuś- wspaniały dwunastolatek który ma autyzm i niepełnosprawność intelektualną w stopniu głębokim. Misiu wchodzi w okres dojrzewania. Niestety obecne leki już przestawają działać. Dla każdego rodzica okres dojrzewania swojego dziecka nie jest łatwy... Bunty,odkrywanie swojej seksualności... 

Kubuś nie mówi. Burza hormonów nie jest dla niego dobra. 

Największy problem mamy z wychodzeniem z domu. Misiu się zafiksował i koniec. Dom i szkoła to są miejsca które sprawiają że czuje się bezpiecznie. Boi się innych miejsc :( Można mu pomóc lekami przełamać ten strach. Bardzo bym chciała jako mama żeby mój synuś znów poznawał piękno świata...

Wojtuś- nasz słodki dziesięciolatek. Misiu jest jakby klonem Kubusia. Nasz kolejny niebieski 🦋 co prawda wychodzi na dwór ale od razu ucieka i rzuca się pod auta. Bardzo często płacze tak sam z siebie. Niestety zauważamy że te leki jakie bierze też nie są wystarczające już :( 

Adaś - ośmioletni mistrz. Misiu jest neurotypowy,niestety ma wielką wadę wymowy. Serce się kroi jak nie możemy go zrozumieć a on płacze że ma głupi głos. Adaś musi mieć podcięte więzidełko i masaże co może mu pomóc. Serduszko bardzo nam pomaga. Jest niesamowicie empatycznym chłopcem. 

Weronika- nasza sześcioletnia gwiazda. Niestety zaraz przed pandemia dowiedzieliśmy się że królewna też ma autyzm. W tym miesiącu zrobiliśmy jej prywatnie badania psychologiczne i wyszło że niepełnosprawność intelektualna ( umiarkowana) też jest.  Z Weronika mamy największy problem(jeśli w ogóle mam porównywać). Królewna bardzo szybko wpada w szał. Podczas tych ataków uderza głową w podłogę co jest niesamowicie niebezpieczne.

Do tej pory dawaliśmy sobie radę sami. Teraz wszystko tak się nawarstwiło że nie damy rady finansowo. Ja i mąż jesteśmy na świadczeniu pielęgnacyjnym co nie jest nawet najniższą krajową..

Jedna wizyta u neurologa -150 zł

Jedna wizyta u psychiatry -350 zł (kolejna250)

Wizyta u laryngologa około 200 zł 

Podcięcie wiezidełka około 300 zł

Jeden masaż u neurologopedy (nasza pani urodziła dzieciątko) 80 zł

Kwotę dałam najmniejszą jaką mogłam. Wstyd mi prosić o cokolwiek ale sami na prawdę nie damy rady.

Można o nas poczytać fb

Dom kochających się wariatów- trzy światy autyzmu...

Dziękuję za każdą złotówkę tak ważną w dzisiejszych czasach...

Dziękuję za każde udostępnienie