Jestem mamą piątki dzieci, oboje z mężem pracujemy , lecz zaplątani w spiralę długów pogrążamy się w nich coraz bardziej zamiast z nich wychodzić. Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej, a mój powrót do pracy miał polepszyć sytuację. Niestety tak nie jest, wypłaty pokrywają pożyczki , które trza znów wsiąść ,by mieć na opłaty i jedzenie. Tylko , że odsetki z miesiaca na miesiąc są coraz większe :( nie dajemy już rady, chcielibyśmy to zakończyć i móc normalnie żyć. Cieszyć się rodziną, zdrowiem i nawet tym że chodzę do pracy i widać efekty
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!