Zwracam sie z ogromna prosba do Panstwa o pomoc. Pomoc,ktora byc moze dla niektorych osob bedzie wydawala sie błacha i bezsensowna,niestety dla mnie jest ostatnia deska ratunku. Zawsze chętnie pomagam sama,wpłacam na różne fundację i w najgorszych snach nie myslalam,że to ja będę potrzebowała takiej pomocy. Naturalnie nie są to pieniądze potrzebne na leczenie,a na spłatę długu 90tys.za mieszkanie. Na tą chwilę nie mogę go teraz sprzedać,zeby oddać dług i zacząć normalne życie,ponieważ jest na nim zajęcie komornicze. Przez 26 lat zylam w toksycznym związku,pełnym cierpienia i upokorzeń, mimo to zawsze starałam się,aby moje troje dzieci wychowaly sie w normalnej rodzinie.Na podstawie prawomocnego wyroku byłam zobowiązana w przeciągu roku do spłaty mojego byłego męża w podziale majątku za mieszkanie, które otrzymałam przed małżeństwem po opuszczeniu domu dziecka. Jestem osobą niepelnosprawna,po kilku operacjach i mimo moich starań nie jestem w stanie
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!